Spojrzenie na sypialnię z innej strony.
Stolik, który teraz jest toaletką, przewędrował ze mną przez wiele mieszkań. Przez lata służył jako biurko, toaletka, stół jadalny, pomocnik, półka na książki.
A look at the another part of bedroom
This table, which now is dressing table, traveled with me for many homes. Over the years he served as a desk, dressing table, dining table, midfielder, bookshelf.
Pochodzi z fabryki wiedeńczyków, braci Thonet, których ojciec Michael był wynalazcą metody gięcia drewna. W 1881 r.August i Karol otworzyli kolejną firmę w Radomsku, leżącym wówczas w granicach zaboru rosyjskiego (Królestwo Kongresowe).
Na świecie firma jest najbardziej znana z kultowych krzeseł.
It comes from the factory of Vienna, Thonet brothers, whose father Michael was the inventor of the method of bending wood. In 1881 Charles and Augustus, opened another business in Radomsko, lying within the limits of the Russian occupation (the Kingdom of Congress).
Worldwide, the company is best known for its iconic chairs.
Tylko krzesełka brak...
There is only lack of chair...
Korale, które są zawieszone na lustrze are made by me :)
Necklace, which hang on the mirror is made by me :)
Uwielbiam ten gazetownik! Jest romantyczny, a jednocześnie oszczędny w kolorach...
I love this newspaper box. It' romantic and only two colors.
Do zobaczenia!
Ten drugi kącik sypialniany jest niezwykły:) stolik naprawdę robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńWidzę teraz ile nas łączy:) Ja też wodnik, również fascynuje mnie ziemiaństwo polskie, nawet ostatnio pisałam artykuł do Wiadomości Ziemiańskich na temat rodziny Potockich z Olszy:) a do tego ten styl francuskiej wsi:)) aa, i moje rodzinne okolice są blisko Radomska:)
pozdrawiam ciepło!
Przepiękny ten stolik i super wygląda w roli toaletki.
OdpowiedzUsuńA w ogóle to fajny blog, będę tu zaglądać z przyjemnością ;-)
Pozdrawiam
Anita.
Dziękuję i witam! Nowy Czytelnik oznacza mój szeroki uśmiech :) Ja również odwiedziłam Twoje stronki i jeszcze nieraz wybiorę się z Tobą na przejażdżkę rowerem! :)
Usuńpozdrawiam
marta
Piękny, uwielbiam takie meble z duszą
OdpowiedzUsuńlubie takie meble z historią :) ja u siebie mam fotel , z domu rodzinnego, który w koncu mama i podarowała :D
OdpowiedzUsuńWędruje po Twoim blogu z zapartym tchem.....masz tak pięknie u siebie w domu.....tyle cudnych mebli i dodatków:) Ten stól jest cudny po prostu !
OdpowiedzUsuńJaki boski stolik,nie wiem gdzie Ty go dorwałaś.Aż oddech wstrzymałam.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń