Witam serdecznie i na wstępie bardzo dziękuję za komentarze pod poprzednim postem. Cieszę się, że podobała się Wam moja zabytkowa szafa.
Idąc rodzinnym tropem zapraszam Was do odwiedzenia domu Rodziców, który ostatnio przechodzi generalny remont. Kolejne pomieszczenia zmieniają się nie do poznania. Niedługo będziemy podziwiać efekty w kuchni, tymczasem kilka detali z pokoju dziennego i sypialni.
Ten uroczy, dębowy stolik znaleźliśmy podczas wspólnej wyprawy na starocie. Mama od dawna szukała stolika kawowego.
Ulubiony kącik, pamiątkowy zegar, wiosenne zasłonki i ups! jajka wielkanocne ;)
W ramce ode mnie :) (Zara Home) cudowne zdjęcie mojej Babci Zosi i jej Siostry Marysi.
Zdjęcia Rodziców z okresu dzieciństwa w starej ramie, pamiątce po przyjaciółce Babci.
Piękne ujęcia, prawda? Paradoksalnie dziś robimy tysiące zdjęć, rzadko jednak dokonujemy selekcji najlepszych ujęć i z takim pietyzmem je przechowujemy.
A w sypialni... pomalowane deski na ścianie i to, co lubimy najbardziej, kwiaty :)
Coś, czego Mamie zazdroszczę, metalowe serce z probówką.
Żyrandol to również wspólne znalezisko, obecnie poszukujemy do niego kloszy.
A w tle obraz Jana Stępnia. Otrzymał go od Malarza Brat mojego Dziadka.
Jak nietrudno się domyśleć, po Mamie odziedziczyłam zamiłowanie do staroci, a może raczej przedmiotów z duszą :) Jeśli nie mamy czegoś w naszych zbiorach rodzinnych, szukamy u innych ;)
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia!