Witam serdecznie na losowaniu!
Przypominam, że z produktów, które otrzymałam od firmy Tchibo
jeden przeznaczyłam na candy dla Was.
To okrągłe lustro w delikatnej, metalowej ramie...
trafi w ręce....
Scraperki z bloga scraperka.blogspot.com
Gratuluję!
I bardzo dziękuję Wszystkim za udział w zabawie.
Jednocześnie ogłaszam, że niebawem znów będzie u mnie candy,
tym razem z moim małym dziełem :)
Już teraz serdecznie zapraszam!
Ostatnio chwaliłam się zdobyczami na pchlim targu. Lampka, którą prezentuję jest jedną z nich.
Niestety tak się spieszyłam z jej pomalowaniem, że nie uwieczniłam stanu przed zmianą. Wyobraźcie sobie, że drewno było w kolorze bardzo ciemnego brązu, ot, zwykła lampka za całe 4 zł. ;)
Pomalowałam ją dwukrotnie lekko rozwodnioną farbą w kolorze latte
i delikatnie przetarłam papierem ściernym, szczególnie jej krawędzie.
Pierwotnie miała być biała, ale po kupieniu klosza w kolorze szarego beżu, tak mogę nazwać ten kolor, stwierdziłam, że ciemniejsza podstawa lepiej będzie wyglądać na tle ściany.
Pasuje też do narzuty na łóżko...
Cieszę się z niej bardzo, bo dotąd nie miałam lampki po swojej stronie łóżka :)
Zrobiło się bardziej przytulnie.
Lampion to własnoręcznie sklejona kartka, którą kupiłam w Poczdamie.
Ciekawy pomysł: wysyłasz list, ktoś go otwiera i tworzy sobie z niego światełko.
A wieczorową porą...
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie słowa, które do mnie piszecie :)
Bardzo się cieszę, że jeszcze więcej osób chce obserwować mój blog!
Do zobaczenia i miłego weekendu :)
Gratuluję Ani szczęścia w Twoim candy :)) cóż, może następnym razem mi się uda... ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze letniego weekendu:)
Aga
GRATULUJE :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, a lampka jest swietna po prostu:))
OdpowiedzUsuńScraperko serdeczne gratulacje:)
OdpowiedzUsuńLampa wyszła świetnie:) I faktycznie z narzutą współgra idealnie:)
gratuluję Scraperce wygranej, ja się nie załapałam, bo mało mnie ostatnio na blogach, ale skoro obiecujesz następne candy to się cieszę, fajne te Twoje lampki, tez się nieraz zastanawiam jak można coś na brązowo pomalować i sprzedać ludziom, przeważnie jest to jeszcze źle pomalowane... ech... ale twoja metamorfoza śliczna ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Była taka smutna i zwyczajna, więc musiałam się nią zająć :)
UsuńDzięki Ula za odwiedziny!
fajniusi mkolorek ma lampka...piękne metamorfoza:)))...a Scraperce gratuluję:))
OdpowiedzUsuńOj;( ale Ani gratuluję;)))
OdpowiedzUsuńLampka genialna jest!!! cena powala!!! a metamorfoza jeszcze bardziej;))
Pozdrawiam cieplutko
Lampeczka bardzo ładna i ten lampion świetny!
OdpowiedzUsuńbuzia u mnie w podkówkę :(
OdpowiedzUsuńale scraperce gratuluję. ma dziewczyna farta :)
kącik z lampą zrobił się bardzo nastrojowy ;)
pozdrawiam serdecznie Marto
ika
kolejny dowód na to, że rzeczy zrobione samemu cieszą o wiele bardziej. :) Piękna!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Scraperki:))
OdpowiedzUsuńA lampka świetna!
Dziękuję za zabawę.
OdpowiedzUsuńLampka bardzo mi się podoba, też podobną, tą która stoi u chłopaków, kupiłam za funta ;)
Pozdrawiam
Kasia
Jak ślicznie z tą lampką! Jakby była tam od zawsze :) Gratulacje dla Scraperki!! :) Buziaczki przesyłam u mnie już JESIEŃ!! O zgrozo!!
OdpowiedzUsuńCo tam Malinka u Ciebie?
Usuńscraperce gratuluje i gratuluję Tobie ślicznej lampki:)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwyciężczyni! Świetna ta lampka, też mam podobną, czekającą na odnowienie ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni! Lampka bomba, taka jest idealna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoch ale się cieszę!!! właśnie jestem na urlopie zaglądam do skrzynki mailowej a tutaj taka miła wiadomość!:)))))))))))) nie wierzę we własne szczęście!:) dziękuję bardzo kochana!
OdpowiedzUsuńjuż piszę e-maila:***
Witaj! Gratukuję i proszę o kontakt, zaraz szykuję paczuszkę :)
UsuńGratuluję Scraperce:-)
OdpowiedzUsuńMarta, Twoja sypialnia jest prawdziwą oazą spokoju:-) super przemiana lampki:-)Ja wczoraj byłam na starociach w poszukiwaniu stołu do kuchni i niestety nic:-(((
pozdrawiam ciepło!
Dziękuję Olu! Ze starociami to trzeba mieć szczęście, a stół to już w ogóle większa sprawa, musi pasować wymiar. Mam nadzieję, że w końcu się uda! :)
UsuńŚwietna lampa - nie mogę uwierzyć, że tak tanio ją dostałaś... Dobrze jej w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę! 4 zł., ale klosz kosztował trochę więcej :)
UsuńDziękuję za zabawę, miłego popołudnia Martuś
OdpowiedzUsuńTo mnie było miło, tak miło, że planuję już nowe candy :)
Usuńpozdrawiam moja imienniczko!
fajnie z lampką :-))
OdpowiedzUsuńLampa jest świetna :)
OdpowiedzUsuńa odpowiadając na pytanie odnośnie sklepu w Berlinie - to "Butlers" :)
Pozdrawiam :>
Dzięki :)
UsuńNo i bardzo fajnie wyszło. Nie wszystko trzeba na biało przeca :)
OdpowiedzUsuńA candy z twoja twórczością to juz nie odpuszczę, bo w takim czymś to udział muszę wziąć obowiązkowo!
PS
A jak tam z tym wrzesniowym wyjazdem bedzie, hę???
Gratuluję zwyciężczyni.
OdpowiedzUsuńLampka wyszła pięknie :)
Pozdrawiam :)
Marta,
OdpowiedzUsuńI love the color of your lamp.. all those neutrals are so soft and serene :)
xx
leslie
Ale ślicznie tu u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Roza
jej, ale masz ładnie po Twojej stronie sypialni... kolory na pewno sprzyjają relaksowi:) lampka wyszła kapitalnie!
OdpowiedzUsuń