Witam!
Małych, białych drobiazgów u nas nie brakuje,
ale to domek - latarnia jest ostatnio moim faworytem.
Kupiłam go jeszcze przed świętami w kwiaciarni kwiaty&miut, o której już wspominałam.
Postawiłam w przeciągu ;)
A że cieszy oko, to zostanie na dłużej.
Profesor Rafał Ohme stwierdził, że nawet kiedy
przyzwyczajamy się do obecności rzeczy miłych naszemu oku,
to podświadomie, pozytywnie reagujemy na ich obecność.
Dlaczego więc mamy sobie odmawiać tych, jak je nazwał, promyczków optymizmu? :)
Interesująca rozmowa z Rafałem Ohme w "Pani", numer lutowy.
Biała jest też donica z napisem La Vie en Rose.
Kupiłam od razu dwie i jedna trafiła do Mamy :)
Wstążkę z motywem serduszek dostałam od Siostry.
Pomalowana na biało szafka nie doczekała się jeszcze uchwytów,
wciąż szukam takich, które jej nie przytłoczą.
Najbardziej lubię momenty, kiedy siedzę na sofie w pokoju,
a kątem oka widzę świecące się okienka :)
Bardzo przyjemne wrażenie!
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia!
Nie dziwie się, że domek skradł Twoje serce. Od dawien dawna powtarzam rodzinie, że fajnie by było takie cudo dostać w prezencie ;) ale cos do nich nie dociera ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
niezapominatka.blogspot.com
O tak, czasem trzeba si nagadać ;)
Usuńpozdrawiam
Bardzo fajny kącik:) domek latarenka świetny,a szafka chyba jeszcze lepsza;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo
UsuńNa pewno daje niesamowity klimat po zapaleniu świeczki:) Na pewno jakieś się trafią uchwyty, ja ostatnio wszędzie montuję ceramiczne te w kształcie czosnku. Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńTutaj pasowałyby chyba jakieś malutkie, delikatne, miniczosnki ;)
UsuńMarzy mi sie taka latarenka domek :) slicznie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńMnie się marzy jeszcze cynowa :)
UsuńUrocze dodatki.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie domki na świeczki, wyglądają cudnie :)
Ja też, gdziekolwiek je widzę zawsze dobrze nastrajają!
UsuńPiękny domek i bardzo pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMówią, że los daje nam to co akurat jest nam potrzebne. I to właśnie się zadziało :) Mam na myśli Twoją białą szafkę, która mnie zainspirowała. Zaczęłam przerabiać starą fornirowaną meblościankę rodziców. Rozstawiłam poszczególne elementy, i pomalowałam na biało, ale... no, niestety brzydota tego mebla jest nadal widoczna. Myślę, że naklejenie ładnych ornamentów może im dodać nieco sznytu... W każdym razie mam już wizję. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorota
Świetnie! Nie ma dla mnie milszej wiadomości, powodzenia!
UsuńBardzo podobają mi się te latarniowe domki i ubolewam nad tym, że nie mam gdzie postawić takiego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Karola
Ja mam świeczkę przy świeczce, a te stoją przy latarni, który jest obok lampionu ;)
Usuńpodoba mi się ten domek!
OdpowiedzUsuńNiby takie małe akcenty a dają świetny klimat :) Szafka wyszła rewelacyjnie ciekawi mnie jakie uchwyty do niej dopasujesz :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w końcu coś znajdę!
UsuńMaly, bialy i wieczorami swiecacy jest sliczny,bardzo fajnie wyglada na komodzie.
OdpowiedzUsuńTasiemka serduszkowa mmmmmm... bajka!
pozdrawiam
Dzięki Atenko!
UsuńPrzytulny kącik stworzyłaś, miły dla oka:)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńJa mój domeczek zapalam co wieczór, choć jest znacznie mniejszy od Twojego. Rozumiem Twoją miłość do niego, cudownie rozprasza światło świeczki :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego wieczoru Marto.
Prawda? :)
UsuńJa takie promyczki optymizmu bardzo-bardzo lubię dookoła siebie :) buźki serdeczne!!
OdpowiedzUsuńTrzeba się troszkę dopromieniować w tą szarówkę ;)
UsuńJejku, i szafka, i lustro , i donica , i domek........piekne wszystko!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aga!
UsuńPięknie wygląda ta komódka , i cała aranżacja na niej . Ostatnio tez otaczam się światełkami, kwiatami wszystkim tym co cieszy oko :) zapraszam do mnie na porcje wiosny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiosna? Gdzie jest wiosna?! Idę!
UsuńTakie drobiazgi tworzą naszą codzienność. Też staram się, by były piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ;)
Dziękuję i pozdrawiam
UsuńChętnie przygarnęłabym taką donicę i domek:)
OdpowiedzUsuńTo może czas pomyśleć o candy :)
UsuńCudne dodatki :) Biel we wnętrzach uwielbiam, jednak przy moim małym synku nie mogę sobie pozwolić :(
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten domek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Elle
UsuńAleż tam ładnie u Ciebie! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAleż ta komódka przy lustrze piękna;) U mnie dziś też biel i zieleń - zobacz;) Twoją dekoracją jestem zauroczona... te zdjęcia ... masz rękę;)
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczę Joasiu. Zieleń też lubię!
UsuńŚlicznie tu u Ciebie...zostaję na dłużej...:)
OdpowiedzUsuńZapraszam!!!!!
Usuńtez lubię tego rodzaju lampiony :) mam na razie dwa domki i doprawdy nie wiem co jest z tymi okienkami ale uwielbiam na nie patrzeć :) może dom=ciepło i bezpieczeństwo??
OdpowiedzUsuńściskam Marto :)
Właśnie! Doskonale to ujęłaś Ikuś! Jest coś przytulnego w tych okienkach :)
UsuńJest pięknie i przytulnie i fajny sposób na wyeksponowanie świątecznych kartek:)
OdpowiedzUsuńJuż drugi rok z rzędu tak je podczepiam do linki i muszę przyznać, że fajnie się tam prezentują.
Usuńpa!
Cudna latarenka :) Bajowka słusznie zauważyła, że masz pięknie wyeksponowane kartki świąteczne :) Chyba kiedyś wspominałaś, gdzie taką linkę kupiłaś... Czy mogłabyś jednak jeszcze raz przypomnieć ? Będę wdzięczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ze śnieżnej Stolicy!
Ola
Olu kupiłam ją w Szwecji, ale nie pamiętam jak się nazywał ten sklep. To było już tak dawno. Jak miło, że pamiętasz!
UsuńW stolicy będę w sobotę, naprawdę tyle śniegu?!
Rewelacyjna jest doniczka - gdzie zakupiona?
OdpowiedzUsuńU mnie detale w postaci latarenek, świeczników są mocno ograniczane, bowiem mieszkam z pragmatykiem, który studzi me zamiary;-)
Kupiłam ją w małej kwiaciarni,ale nie wiem jak się nazywała, hmmm.... Mój współmieszkaniec z uśmiechem patrzy na te małe szaleństwa :)
UsuńPrzeslicznie! Przytulnie i nastrojowo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńSliczny ten domeczek, blask swiecy pieknie przebija przez okienka:) pozdrawiam cieplo:)
OdpowiedzUsuńPozdrówka Aga!
UsuńMartus domek latarenka jest niesamowity! jak wiesz ja też uwielbiam takie domki:)))
OdpowiedzUsuńślicznie masz...ten przedpokój, ta komódka.. choineczka:) ale mi się podoba!
Wiem, wiem, bardzo mi miło
UsuńKlimatyczny jest ten domek. A wstążka jest w moich ulubionych granatach :)
OdpowiedzUsuńCudowny ten biały kącik z niesamowicie zielonym cyprysikiem... Niesamowicie magicznie przeobrażają wnętrza takie czyste, nasycone kolory :-) Buziaki!
OdpowiedzUsuńKropelka koloru mile widziana :)
UsuńNie tylko domek, ale całość - szafeczka, lustro i dekoracje wyglądają fantastycznie! Przecudnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Viola.
Dzięki Viola! Pozdrawiam
UsuńCudowny mebelek! Naprawdę zazdroszczę takiej perełki. Pozdrawiam i zapraszam do siebie: www.mintyinspirations.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję, minty? Idę!
UsuńŚwietny kącik, a domek rzeczywiście bryluje w towarzystwie:)
OdpowiedzUsuńI skupia na sobie całą uwagę ;)
UsuńZnakomicie zaaranżowany zakątek, a domek na świeczki, cudo!
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuńja , jak ju zakupię duzo kolrowoych drobiazgów.. muszę coś dla równowagi białego kupic ;) domek uroczy i niedziwie sie ze go nie chcesz chować :)
OdpowiedzUsuńCudny domek!
OdpowiedzUsuńU nas też kilka latarenek stoi .... nadają klimat ....
Witaj Kochana, Lampion slodki bardzo, doniczki z Poznania tez przyjechaly ze man po Swietach, w dwoch rozmiarach
OdpowiedzUsuńsa przeurocze!!
Pozdrowienia i serdecznosci wraz z zaproszeniem na candy do mnie:)
Ania
Świetnie! Fajnie, że też je znalazłaś :)
UsuńDomki latarenki mają swój urok , który i na mnie bardzo działa .Bardzo przytulnie w tym twoim Marto przeciągu :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
To chyba tylko w tym przeciągu tak jest ;) Dziękuję :)
Usuńdostałam kidedys podobny...tylko mniejszy w prezencie od jednej z dziewczyn blogujących...i kocham go bardzo:))))
OdpowiedzUsuń:)))) Ja też kocham swój domek :)
UsuńSuper domek, w ogóle uwielbiam jasne wnętrza i jasne dodatki.
OdpowiedzUsuńCudni ten domek/latarenka!!! Doskonale Cię rozumiem, że uwielbiasz wieczorem go oddalać;))))
OdpowiedzUsuń