Nowa - stara szafka, ramka Blomma i waniliowy maluch....
Wyliczanka jest długa, bo w minimalistycznym
dotąd przedpokoju pojawiło się kilka nowości.
Witam serdecznie i zapraszam do obejrzenia :)
Pewna miła Pani, o której już wspominałam w przedostatnim poście,
podarowała mi niedużą szafkę. Powód był prozaiczny: przeprowadzała się
i pozbywała mebli, których nie była w stanie zabrać do nowego miejsca.
Nie byłam pewna czy będzie pasować do naszych wnętrz, tymczasowo
postawiłam ją w przedpokoju.... i tak już zostało.
Pierwotnie drewniana szafka z szufladkami miała waniliowy kolor,
a delikatny ornament był złocony - nie do przyjęcia!
Pozostało mi tylko pomalować ją na biało...
To była moja pierwsza próba malowania farbą przy użyciu pistoletu do rozpylania.
Przy dużej pomocy udało mi się jej nie zniszczyć ;)
Metalową ramkę Blomma kupiłam w sklepie Agnieszki
Jest jeszcze kilka jej prac, które bardzo chciałabym mieć!
Oprawka jest otwierana i dwustronna. Daje różne możliwości tworzenia kompozycji.
Powiesiłam ją na tle lustra, co daje ciekawy efekt.
Suszone kwiaty... dla mnie symboliczny koniec lata :)
Dwa szklane lampiony, wazony? grawerowanym wzorem to prezent od G.
Są proste i delikatne. Chociaż postawiłam je w holu, to wędrują z miejsca na miejsce i wszędzie pasują!
Stare uchwyty nie pasują do nowej wersji szafki, ale nie znalazłam do tej pory żadnych,
które lepiej by się sprawdziły, więc pozostaje niewykonczona.
A tutaj wspomniany już, waniliowy maluch :)
Labradorka, prezent dla sąsiadki.
Grzecznie czekała u nas na uroczystość i swoją nową panią :)
Prawda, że słodka?!
Bardzo spodobał się jej nasz nowy mebel i znalazła sobie pod nim legowisko.
Wraz z Rodzicami bardzo dziękuję za wszystkie komentarze
pod ostatnim postem! Czytaliśmy i przeżywaliśmy każdy z nich,
a miłe, często nawet bardzo miłe słowa utwierdziły autorów zmian w przekonaniu,
że warto było się trochę pomęczyć :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny!
marta
Świetna szafka Ci się trafiła:), a psiak jaki słodziutki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
Prawda, że słodziak? :)
Usuńszafeczka pasuje w przedpokoju idealnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Nie planowałam żadnego mebelka w przedpokoju, ale się stało i nawet pasuje!
Usuńpozdrawiam
Martuś Twój przedpokojowy kącik jest bardzo bardzo ładny teraz! :) ta szafeczka jest świetna i do twarzy jej w bieli:) jeszcze jak kupisz jakieś ładne gałeczki to już w ogóle będzie cudnie:)))
OdpowiedzUsuńdo tego to lustro i ramka Agi.. lampiony:)
mmmmmmmmmmmm
a psinka! kocham takie zwierzaczki:))) słodkie to takie, że tylko ściskać i wwąchiwać się w zapach szczeniaczkowy:) a taki jest! serio;)
Właśnie z gałeczkami jest problem, bo nigdzie nie widzę żadnych, które by pasowały!
UsuńPiesek początkowo pachniał zdecydowanie nieładnie! A teraz pachnie... owcą :)
Trafiłam tu wczoraj i przeczytałam post o pokoju rodziców,bardzo mi się podobało,zresztą wszystko mi się podoba,zostaję , regularnie będę czytała i oglądała ten smak ,wyczucie i to coś w Twoim stylu, tak lubię.Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńOooo! To miłooooo :) Zapraszam serdecznie :)
UsuńTrafiłam tu wczoraj i przeczytałam post o pokoju rodziców,bardzo mi się podobało,zresztą wszystko mi się podoba,zostaję , regularnie będę czytała i oglądała ten smak ,wyczucie i to coś w Twoim stylu, tak lubię.Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZacznę od tego, że waniliowy maluch jest prześliczny! Widzę, że szafka również jej się spodobała :) Bardzo ładnie prezentuje się w Twoim przedpokoju (teraz mam na myśli szafkę) :) Ciekawa ramka, muszę zajrzeć do tego sklepu, o którym wspomniałaś, może znajdę coś ciekawego dla siebie. Pozdrawiam. Asia Piotrowicz.
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu! Maluszek mógłby zostać na dłużej, teraz tylko wpada gościnnie :)
UsuńPozdrawiam
Szafka cudnie się prezentuje!pięknie ją odnowiłaś, i w ogóle cudny przedpokoik,kwiatów suszonych nie lubię za bardzo,właśnie dlatego,że przypominaja mi o jesieni:)
OdpowiedzUsuńTak, suszki są zapowiedzią konca lata, ale według mnie mają swój urok :)
UsuńSzafeczka wygląda uroczo ...
OdpowiedzUsuńA psinka jest przesłodka :) Taki prezent ? Taki słodziak ? To ja też poproszę :)
pozdrawiam
Piękny nowy look przedpokoju :) lampiony rewelacyjne !!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieszka!
UsuńMarta -mail wysłany:-)
OdpowiedzUsuńOjej...ja oczywiście oszalałam na punkcie psiaka...chyba bym nie oddała! Uwielbiam brzuszki takich maluszków!
Szafeczka pasuje idealnie w tym miejscu!miałaś szczęście, że ją otrzymałaś!super..a mnie oczywiście zaintrygowało książkowe odbicie w lustrze:-)
Buziaki!
Olu dzięki, odpiszę! Mała od razu przewraca się na grzbiet i chce, żeby ją głaskać po brzuchu ;)
UsuńNo, ja to mam dużo szczęścia, tak myślę :)
buźka
Wysżło piękne wysmakowane pomieszczenie, do którego wcale nie pasuje nazwa przedpokój. Ramka faktycznie świetna.
OdpowiedzUsuńDziękuję! To może będę nazywać go holem? ;)
UsuńCo za fart z tą szafka i jak ładnie wkomponowala ci się w przedpokoj , który mają teraz swój klimat.....
OdpowiedzUsuńObydwa nowe "nabytki" cudne. I szafeczka, i psineczka. Aldi
OdpowiedzUsuńJeden niestety nie mój, ale psinka często nas odwiedza :)
Usuńpozdrawiam
marta
Kto wie, czasem z takich odwiedzin może się ukuć decyzja o powiększeniu rodziny o czworonoga. My już mamy psa i kota, a dzieci zaczynają "marzyć" o kózce ;) Aldi
Usuńszafka bardzo ładnie się komponuje z resztą przedpokoju :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper nowości.
OdpowiedzUsuńPrzecudny psiak, mnie pewnie trudno by było go oddać,
jak już choćby chwilę był w domu.Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję, tak zupełnie się z nim nie rozstałam, mieszka obok!
Usuńpozdrawiam
piękniusia szafka i piesiunio :)
OdpowiedzUsuńCudowna szafeczka!!!Jestem pod wrażeniem!!!Ale psiaczek jest przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńPiekna ta szafeczka i jak idealnie pasuje!
OdpowiedzUsuńA psiaczek przeslodki, ciekawe jak sie spodobal sasiadce... :)
Pozdrawiam
Dagi
Oszalała z radości, tak jak reszta dzieciaków :)
UsuńJaki cudny jest ten psiak!
OdpowiedzUsuńOj jak ja bym taką szafeczkę chętnie przygarnęła :))) Z tą drobną różnicą , że zostawiłabym wersję ze złoceniami - uwielbiam ihihihihi Labradorka słodka do granic !! i lampionki baaardzo ładne tyż :))) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńJa miałam nawet inne pomysły kolorystyczne, ale klasyka to klasyka :)
UsuńSzafka piękna ! :-) I zgadzam się ,że biały to bialy , bez zlota i już :-) Psinka kochana :-)
OdpowiedzUsuńWazoniki /lampioniki - chyba mają wiele zastosowań :-) i są tak uniwersalne ,że wszędzie psują - G. trafil z prezentem :-)
Ślicznie, jaśniutko i przestronnie. W tle widzę piękne schody. Zazdroszczę białch drzwi i te biał listwy!!! Lampiony i lustro też bardzo w moim guście. A u Agi też wiele bym kupiła. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDzięki, jest jasno, jakoś tak wychodzi :)
UsuńSzafeczka idealnie wpasowała się w Twój przedpokój! Bardzo mi się też podobają Twoje delikatne szklane lampioniki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Your pup is darling Marta and I LOVE the cabinet!! Gorgeous .. and white of course:) timeless:) and fits perfectly in this spot. Enjoy your day!! xxleslie
OdpowiedzUsuńurocze jest wszystko - od szafki, po drobiazgi aż po przesłodką waniliową psinkę;)
OdpowiedzUsuńPrzedpokój prezentuje się bardzo elegancko, wyobrażam sobie, jak wyglądała szafka przed przeróbką. Psiak przesłodki, szkoda, że tylko na chwilę. pozdrowienia
OdpowiedzUsuńZachwycające są Twoje wnętrza, za każdym razem nie mogę się napatrzeć:-)
OdpowiedzUsuńjak zwykle u Ciebie można się tylko zachwycać;-))))))))))))))przecudowny lampioniki , nie umiem od nich oderwać wzroku;-)))pozdrawiam i miłego słonecznego dnia życzę;-))
OdpowiedzUsuńWitaj Maciejko dawno nie widziana! Jaki miły komentarz!
UsuńDobrze, że ten waniliowy maluch nie zostaje u Was na dłużej bo jest w takim kolorku, że łatwo byłoby go zdepnąć na tym białym tle ;)
OdpowiedzUsuńSzafka jest śliczna, wygląda bardzo lekko, a wyobrażam sobie, że we wcześniejszej stylistyce mogła przytłaczać. Marzy mi się, żeby mój M. potrafił tak trafnie dobierać dekoratorskie prezenty... wspaniałe są te lampiony :) zresztą ramka również (już zajrzałam na blog Agnieszki :) )
Ha, ha :) Z tym doborem prezentów to czasem wyciągam do niego pomocną dłoń ;)
UsuńPrzepieknie to wygląda, jestem pod wrazeniem tej szafeczki (i wiszących na łancuszku zdjęć).
OdpowiedzUsuńPieknie!
Wspaniale poradziłaś sobie z tą szafką! ja jakoś nie mam odwagi pomalować komody w łazience, boję się że ją zniszczę :(
OdpowiedzUsuńJak ślicznie ;)
OdpowiedzUsuń...a psiak jaki kochany :)
Hej, no świetny klimat! Lekko, jasno!! Bardzo tak lubię:) Pistolet??? wow, ja umiem operować tylko pędzlem i wałkiem:P No ale trzeba iść z postępem!:P))))
OdpowiedzUsuńPsiak rozbrajający i zapach owieczki....fajnie ;) A rameczkę cudnie wykorzystałaś, jestem zachwycona!
ściskam*
Waniliowy maluch jest przesłodki - nic tylko schrupać. :)
OdpowiedzUsuńA szafeczka świetnie się wpisała w Twój styl.
Pozdrawiam, Ewa
Wszystko wygląda super. Gratulacje
OdpowiedzUsuńI powstał piękny kącik :)
OdpowiedzUsuńMartus,
OdpowiedzUsuńCudne polaczenie szafeczki i lustra, te lampiony proste a jakze urocze!!!
Bardzo mi sie podoba!
Pozdrowienia i serdecznosci
Też pozdrawiam i proszę o nowego posta! :)
UsuńSzafka przepiękna! W ogóle cała kompozycja jest cudowna;-)
OdpowiedzUsuńSzafeczka śliczna ale piesek jest przesłodki:)
OdpowiedzUsuńale fajnie to wyglada , a pomysl ramki od Agi powieszenia na lustrze super !
OdpowiedzUsuńsłodki szczeniaczek :)))
pozdrawiam
Ślicznie to wszystko się wkomponowało u was w przedpokoju.A maluch słodki !!!
OdpowiedzUsuńAlez sie u Ciebie dzieje :)
OdpowiedzUsuńSzafeczce w bieli bardzo, bardzo dobrze, ja sie bede powtarzac ale napisze raz jeszcze ze biala farba to potrafi :)
Ramka od Agi jest fantastyczna, mam kilka jej pieknych prac, i ta ramka tez jest jeszcze na liscie :)
usciski
Tak, biała farba potrafi czarować, a sprzęty pozornie nieprzydatne zyskują nowe oblicze
UsuńPiekna szafa..nawet bym nie pomyslala,ze taki bedzie efekt koncowy!!!
OdpowiedzUsuńW polaczeniu z duzym lustrem wyglada jak komplet!
Pieknie to zrobilas!!!
Coś w ty jest, chociaż lustro ma wzory w stylu hinduskim, a szafeczka to rokoko złagodzone gustawiańską formą ;)
UsuńWitaj Marto, dziekuje za emaila.Wielkie slowa uznania za to co zrobilas z szafka...jest cudowna i idealnie wpasowala sie w to miejsce...a pies rewelacja , ja mam juz cudownego kota...Carlosa i on tez skradl moje serce, ale ten psiak...ach chcialoby sie go poprzytulac.Pozdrawiam z urlopu...jak wroce wysle obiecane fotki ;-) Goraco pozdrawiam Magdalena ;-)
OdpowiedzUsuńWitaj! Czekam na fotki, tymczasem baw się dobrze i odpoczywaj :)
UsuńMarta, gratuluje pomyslowosci i stylu. Twoje mieszkanie wyglada niesamowicie.Z przyjemnoscia zagladam na Twoja strone i czasami kradne jakis Twoje pomysly. Pokoj Twoich rodzicow zmienil sie nie do poznania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ciotka Celina.
Oooo... Ciocia! Dziękujemy bardzo wszyscy :)
UsuńCudnie wyszło! Nabrało szyku i aż chce się patrzeć i patrzeć... :)
OdpowiedzUsuńszafka obłędna ale maluch oszałamiajaco słodki :)
OdpowiedzUsuńSzafka jest cudowna!Bardzo ładnie wpasowała się w przedpokój;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Masz przepiekny hol, a psiak slodki :)
OdpowiedzUsuńSzafeczka Ci się udała, jest piękna! A Wasz nowy maluszek no prześliczny:)
OdpowiedzUsuńPatrycja