and be merry :)
Okres świątecznych przygotowań to dla Was czas radości, czy wręcz przeciwnie,
denerwujecie się ilością stojących przed Wami zadań?
Zaplanowanie zakupów, przygotowanie potraw, sprzątanie i dekorowanie,
prezenty! I na wszystko zostało już niewiele czasu...
Ale czasami wystarczy przypomnieć sobie sens tych Świąt zawarty w ich nazwie
i od razu robi się cieplej na duszy :)
Okres świątecznych przygotowań to dla Was czas radości, czy wręcz przeciwnie,
denerwujecie się ilością stojących przed Wami zadań?
Zaplanowanie zakupów, przygotowanie potraw, sprzątanie i dekorowanie,
prezenty! I na wszystko zostało już niewiele czasu...
Ale czasami wystarczy przypomnieć sobie sens tych Świąt zawarty w ich nazwie
i od razu robi się cieplej na duszy :)
Mnie rozgrzały upominki od Siostry przysłane z daleka....
Keep calm and be merry , po prostu ;)
W tym roku do domu zajrzało kilka jelonków.
Tego rogacza znalazłam w nowo odkrytym sklepie z dodatkami do wnętrz.
Wyniosłabym stamtąd o wiele więcej, wierzcie mi ;)
Spontanicznie, pod pozorem zjedzenia obiadu w szwedzkiej restauracji zwabiłam M. do Ikei :)
Tym razem moje największe zainteresowanie wzbudziły świąteczne ozdoby.
Tak jakoś wyszło, że wszystko w kropki!
Zanim bombki trafią na choinkę, postoją w misie, tutaj też cieszą oko.
Powoli dekoruję też lampiony.
Piękna, czerwona bombka to prezent od Zosi, mojej chrześniaczki.
Do zdjęcia pozuje zawieszona na gałązce modrzewia,
ale użyłam jej do wieńca, który zawiesiłam w kuchni.
I znowu kropki i czerwony kolor....
W następnym poście pokażę jak wygląda przedpokój
w skandynawskim, świątecznym wydaniu. Zamiast kropek będą gwiazdki i obiecuję
nie będzie czerwonego! ;)
Pozdrawiam ciepło!
Be marry , chyba ze część z nas, niestety, o tym zapomina....
OdpowiedzUsuńMyślę niestety, że już większość zapomina :(
UsuńCześć Marta!U mnie też biały rogacz zagościł:-) i kropki to wiadomo:-) Ach ta czerwień...niezastąpiona! Ja sobie nie wyobrażam świąt bez niej:-) Piękne drobiazgi, tworzą klimat.
OdpowiedzUsuńMiło Cię zobaczyć w bombce:-)
buziaki!
Ojej! Faktycznie, a ja taka niewyjściowa.... ;)
UsuńBE MARRY;) Ja to potraktowałam dzisiaj bardzo dosłownie i zaczęłam świąteczne przygotowania od uszczęśliwienia własnej osoby:P Oczywiście czerwienią:)
OdpowiedzUsuńbuźki
I bardzo dobrze! Dobra pani domu to szczęśliwa pani domu :)
UsuńMam taką samą kuchenną ściereczkę ;) Świetna jest.
OdpowiedzUsuńNo tak... mieszkasz na wyspach :)
UsuńAle Twój czerwony jest śliczny :))
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję...
UsuńU mnie czerwonego brak ale u Ciebie wygląda super.
OdpowiedzUsuńU mnie czerwonego dużo, ale czuję, że niebawem zniknie na dłużej ;)
UsuńJaki sliczny bialy jelonek ( ja czekam na swojego, kupilam go w sklepiku u DagiMary) i czerowne bombki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Muszę zajrzeć do Dagi! Bardzo jestem ciekawa tego jelonka
Usuńpiękne ozdoby! szkoda, że do IKEA mam tak daleko :)
OdpowiedzUsuńJa może mam bliżej, ale częściej w niej bywałam mieszkając dalej ;)
UsuńCudowne te dekoracje i już bardzo świątecznie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńKropeczkowo jest pięknie ;) wesoło i magicznie. Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńA niby przestawiałam się już na paski ;)
Usuńaj cudna ta bombka i te w kropeczki równiez i ścierka no mega prezent :)
OdpowiedzUsuńŚcierka trafiony prezent - bez dwóch zdań :)
UsuńW IKEA były też kieliszki w kropki i garnuszki:))cudne:))ale chwilowo kropek mam dość:)))piękna bombka od chrześnicy:)))
OdpowiedzUsuńNie widziałam! Dobry powód, żeby znów tam pojechać :)
UsuńŚliczny upominek, a świąteczne dekoracje cudne. Bombka kropkowo-śnieżynkowa urocza:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzepiękne dekoracje, ale bombka od Chrześnicy wyjątkowo urocza, pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńMartus śliczne te piegowate akcenty świąteczne. Ściereczka bombowa, nie dostałaś czasem dwóch sztuk? :-)))
OdpowiedzUsuńMoja mama też dostała taką samą, ale chyba nie będzie chciała oddać ;)
Usuńdzięki!
Słuszne przesłanie, często zapominamy o tym co najwazniejsze w tej bieganinie! Cudnie u Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ... pięknie :)
OdpowiedzUsuńRobi sie cudnie... Widzialam te bombki na stronie ikei i tez mi wpadly w oko, ale niestesty wybieram sie dopiero po swietach :-( Tez jestem w tym roku w szale czerwonych dekoracji :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiem, podglądam :)
UsuńJak się napatrzę na te Twoje czerwienie to i mnie ten kolorek coraz bardziej kusi w dekoracjach świątecznych, chociaż raczej w kwestii świątecznych ozdób stawiam na srebro.
OdpowiedzUsuńU mnie srebrny był w zeszłym roku, dobrze mieć trochę odmiany :)
Usuńwszystko piękne! :) również uwielbiam kropki :) mają w sobie coś wyjątkowego! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Mimi
Usuńoch już nie mogę się doczekać przedpokoju, bo sama chce mieć w takim stylu :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie zawiodę oczekiwań. To tylko mała kompozycja :)
Usuńale piekne w kropki!
OdpowiedzUsuńi tyle czerwonych ozdóbek...
cudne są :)
ślicznie i lepiej tego nie mogłaś ująć!a ściereczki zazdrościmy wszystkie na pewno:)gdzieś Ty taką znalazła dziewczyno???Very Merry Christmas:) buziaki Marta
OdpowiedzUsuńŚciereczkę dostałam od siostry, która mieszka za granicą, więc w Polsce chyba trudno byłoby ją znaleźć, a może nie... Merry...
UsuńJak czytam te komentarze to wygląda na to, że wszystkie uwielbiamy kropeczki. Rzeczywiście mają w sobie jakąś magię. Bardzo mi się podobają prezenty od siostry i chrześnicy. jestem ciekawa wystroju przedpokoju- czekam wiec na nową odsłonę. Uściski i pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńLudzie dzielą się na tych, którzy lubią kropki i paski ;)Ja zawsze wolałam kropki, ale to zaczęło się ostatnio zmieniać, chociaż może tutaj tego nie widać ;)
Usuńpozdrawiam serdecznie
Ale ja właśnie poproszę o czerwień, bo u mnie biało, a czerwonego minimalnie:) Kropeczki porządziły w Ikei:))I dobrze.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, czerwień na pewno jeszcze u mnie zagości :)
UsuńMarta, w takim razie czekam z niecierpliwością na kolejny wpis.
OdpowiedzUsuńps. Piękne zdjęcia!
Pozdrawiam.
Dziękuję! Teraz to czuję się zobowiązana ;)
UsuńO wooooow fantastyczny dom... Piękne dodatki z klasa... Będę tu zaglądać ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam, miło mi!
UsuńLove the polka dot bauble! So sweet and you are right.. be Merry, and in my case, I need to focus on what is most important (being with family). Sometimes we try so hard to shop, cook, etc.. and we get a little stressed.
OdpowiedzUsuńxxleslie
... and when the lady is stressed, family isn't happy too :) We have to remember this :)
Usuńsliczne dekoracje kropeczki sa zawsze w modzie . Bardzo mi sie podobaja.
OdpowiedzUsuńPozdrawian serdecznie
Dziękuję Maggie
UsuńUwielbiam wszytko co jest w kropki, a bombka z gwiazdką kochana, zasługuje na osobne wyeksponowanie ;) buziaki - Ania
OdpowiedzUsuńJuż poszukałam dla niej godnego miejsca ;)
Usuńe tam, czerwony może być :) fajny jest o tej porze roku :)
OdpowiedzUsuńściereczka boska :)
pozdrawiam Marto :)
Prawda? Tak sobie myślałam, że Tobie pewnie się też spodoba :)
Usuńja co prawda pastele wybrałam w tym roku, ale czerwień to bardzo świąteczny kolor. niesustannie też trzeba sobie przypominać: "Keep calm and be Marry" ;-), super tekścior
OdpowiedzUsuńPatelki dla odmiany u mnie będą w sypialni, tez bardzo ładnie wyglądają!
UsuńMarto zainspirowałas mnie i wyszukałam na bloga więcej takich świątecznych "keep calmów":-)
UsuńZa mna też chodzą jelonki, ale nie mogę na nie trafić.
OdpowiedzUsuńNa jelonki można polować w tkmaxxx, u Dagi w sklepiku, jak pisała jedna z koleżanek oraz w internetowych sklepach z dodatkami :)
UsuńWzdycham z zachwytu nad dekoracjami :) Pozdrawiam ciepło! Ola
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Olu!
UsuńKropeczki u Ciebie uroczo się prezentują i czuć już nadchodzące dużymi krokami Święta :) U mnie niestety bardzo małymi kroczkami posuwają się świąteczne przygotowania, ale jestem optymistką i wiem, że zdążę :) Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńZdążymy, spokojnie. Przed nami cały tydzień z okładem ;)
Usuńkropeczkowe bombki są obłędne :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWspaniałe, delikatne dodatki;) fantastyczny klimat stworzyłas;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję Justynka :)
UsuńBombowy ten napis-szalenie mi się podoba
OdpowiedzUsuńPrawda, że powoduje uśmiech na twarzy?
UsuńMam z dziecięcych lat taką starą czerwoną bombkę w białe kropeczki - zawsze bardzo ją lubiłam :)
OdpowiedzUsuńOooo, te stare są najcenniejsze dla duszy :)
UsuńAle tu u Ciebie pieknosci. Mozna oczoplasu dostac. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne bomnbki,bardzo lubie czerwony w okolicach Świąt,że też mam tak daleko do Ikei;)
OdpowiedzUsuńW sumie w Imię bywalam częściej gdy mieszkalam dalej!
UsuńKeep Calm and Be Merry....oh what a delightful saying. Your polka dot ornaments are pretty. I am a polka dot girl too. I love all the red for Christmas. Enjoy the season!
OdpowiedzUsuń~Sheri at Red Rose Alley
Thank You Sheri! I' m glad that we have the same feeling about Christmas atmosphere :)
UsuńSwiątecznie ;) a rogacz super, az sie dzis za podobnym porozgladam ;) Zapraszam tez do mnie www.finezja.org tez juz swiatecznie :)
OdpowiedzUsuńPiekne niespodzianki:))) u mnie na przedpokoju wlasnie czerwonego nie ma;))
OdpowiedzUsuńU mnie przedpokój bez czerwieni, jedno z niewielu miejsc w domu :)
UsuńNo Twoje Kochana kropeczkowe są cudowne!!! nie to co moje czerwone plastiki, w takim wydaniu czerwień na TAK!!
OdpowiedzUsuńPlastik tez może być w fajnym wydaniu, jestem za! :)
UsuńPrzepiękne dekoracje. Nie ma świąt Bożego Narodzenia bez czerwieni :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
:)
UsuńAle piękne ozdoby :))) a ściereczka z cyklu "keep calm..." REWELACJA!!!!
OdpowiedzUsuńFakt, ściereczka udana :)
UsuńPrześlicznie :) jak ja uwielbiam kropki :)) A ściereczki zazdraszczam ;)
OdpowiedzUsuńKropki górą!
UsuńOjjj... ta bombka jest ... bombowa!napis powala,a dzwoneczkowe serduszko - szczyt marzeń ! Pozdrawiam przedświątecznie - M.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Maszka
UsuńKropki, paseczki , czerwienie...słowem cudeńka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
U mnie zawsze misz masz wzorów i kolorów, ale lubię to ;)
UsuńMotyw kropek to mój ulubiony element świąteczny :-) piekńie i świąteczne u cieie :-) pozdrawiam z mroznej Szwecji !
OdpowiedzUsuńZe Szwecji? Kraj marzenie...
UsuńThese pictures are great ! I love your blog and I'm a new follower!!
OdpowiedzUsuńXx Vicky
It' s nice to meet You Vicky!
UsuńKeep calm and eat gingerbreads!
OdpowiedzUsuńExactly ;)
UsuńJak mi miło czytać, że Tobie się tak bardzo podoba...
OdpowiedzUsuńLubię tu do Ciebie zaglądać, tak jasno i ślicznie masz w swoich kątach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam