Witam serdecznie!
Weekend już blisko, czujecie?
Zgodnie z zapowiedzią prezentuję kilka zdjęć kuchni.
Tutaj także zagościł czerwony kolor. Głównie w subtelnych dodatkach.
Pamiętacie poprzedni wystrój?
Do lekko francuskiej stylizacji pasuje tablica w stylu country,
wędruje pomiędzy kuchnią a pokojem, więc stoi, a nie wisi ;)
Jabłka już ostatnie, zerwane z jabłonki przy domu.
Otwierać czy nie otwierać? Oto jest pytanie....
Szwedzki miód, tak bardzo chciałabym spróbować,
jak nie chcę pozbawiać się jego dekoracyjnego charakteru :)
To już klasyczne ujęcie kuchennych półek.
Ile zdjęć w różnych kolorystycznych wersjach doczekały się one
na tym blogu ... może kiedyś policzę...
To dobre miejsce na eksponowanie kuchennych drobiazgów.
Nie zawsze praktycznych, ale zawsze cieszących moje oko :)
Jednym z moich ciekawszych znalezisk jest mlecznik vintage ze scenkami rodzajowymi firmy
Villeroy&Boch z serii Rusticana.
Lniana torba z napisem: Storage to praca Marty z Meis Ideis
Jest bardzo starannie wykonana i tak przydatna, że wędruje
po całej kuchni i nie tylko.
Ocieplacz na czajnik dostałam od Ani.
To kolejna rzecz w kuchni, obok mlecznika i talerzy
mająca charakterystyczny, francuski wzór toile de jouy.
Siatkę na warzywa i owoce kupiłam na starociach za 3 zł. Początkowo chciałam ją przemalować na inny kolor, ale na razie pozostanie bez zmian.
Białe, lniane zasłonki zostały powieszone jako pierwsze w domu, teraz do nich wróciłam.
Mają wyhaftowany ładny ornament i przepuszczają dużo światła.
W te ciemne, ponure dni to ma znaczenie :)
Jestem dowodem na to, że czerwony kolor dodaje energii.
Zauważyłam, że w porównaniu z ubiegłym rokiem,
kiedy o tej porze królowały tutaj czerń i biel,
dziś wnętrze wydaje się bardziej wesołe i żywe.
I choć nadmiar czerwieni będę pewnie musiała odreagować unikając tego koloru
do następnych Świąt, to jego magiczna moc działa :)
Chociaż w weekend muszę popracować, to nie oprę się przyjemności
przygotowania pierwszych świątecznych ozdób i kompozycji. W pierwszej kolejności biorę się za odnawianie
starego, drewnianego świecznika w gwiazdki.
Relacja oczywiście na blogu.
Pozdrawiam! :)
Piękne kuchenne dodatki, a na półeczce same cuda:) u mnie tez w kuchni teraz króluje czerwień i również uważam że niesamowicie dodaje energii. Pozdrawiam i zapraszam na moje pierwsze candy, Sylwia :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Czerwień rządzi! Przynajmniej w grudniu ;)
Usuńoch, jakie piękne te koszyczki Kochana!!! i te sówki!!! love love love :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
aga
Sówki kuipiłam jakiś czas temu w Duka, ale chyba niedawno je tam znów widziałam, dziękuję!
Usuńpapa
Bardzo ładne akcenty. Oj ta czerwień chyba wszyscy ją kochają :) Zapraszam do oglądnięcia moich czerwoności:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aga
Czerwień przyciąga, idę!
Usuńim blizej swiat tym wiecej czerwieni na blogach :) fajnie :)
OdpowiedzUsuńChyba coś w tym jest. Od poprzednich Świąt nie mogłam znieść czerwonego, a teraz znów mi się podoba!
Usuńkiedyś miałam sporo czerwieni w domu...tak dalece mi sie przejadła,że teraz jej unikam....ale....ostatnio pojawiła sie i u mnie w kuchni....ale tylko dlatego ,że nie miałam wyboru kolorystycznego:)))...ale w twoim wydaniu jest idealna....i ten koszyczek:)))
OdpowiedzUsuńTak, kolory zdecydowanie mogą się opatrzeć, czerwień jest intensywna, więc tym bardziej, uwielbiam zmiany kolorystyczne i często na tapecie jest nowy odcień...
Usuńczerwien kazdej chyba kuchni wyglada swietnie:-)
OdpowiedzUsuńTwoja jest piekna!
pozdrawiam
Dziękuję! Na duże płaszczyzny nie zdecydowałabym się, ale czerwone akcenty, czemu nie?!
UsuńPieknie u Ciebie:) Ja podobnie jak Qrka mialam zbyt wiele czerwieni w domu, teraz przeszlam na bielsza strone mocy:) (oraz granatu i turkusu):)
OdpowiedzUsuńale im blizej swiat tym troszke wiecej akcentow czerwonych sie pojawia-zwlaszcza w kuchni:))) pozdrawiam:)
Granat i turkus? Ładne połączenie! Myślę, ze po czerwieni przyjdzie granat, ale z innymi kolorami. Czerwony może się przejeść, ale jakoś się jeszcze trzymam ;)
UsuńBuziaki!
Ślicznie! Przez te czerwone dodatki juz czuje Świeta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam My Cotton House
Dziękuję i pozdrawiam
Usuńooo skądś znam tą torebkę:))
OdpowiedzUsuńMartuś, masz rację ten czerwony dodaje takiego optymizmu, fajnie wszystko dobrałaś, że ta czerwień nie przytłacza, w połączeniu z białym bardzo ładnie się prezentuje. Ciekawa jestem tej zasłonki na okno, bo zastanawiam się nad uszyciem podobnej z cienkiego lnu, ale boję się, że zaciemni mi i tak dosyć ciemną kuchnię - bo mam od wschodu, a może wręcz przeciwnie rozjaśniłaby? Muszę spróbować:)
Ciekawa jestem tych dekoracji, będę zaglądać:)
buziaki
Marta
Dziękuję Martuś, chciałam, żeby nie było jej w nadmiarze. Ja też mam kuchnię od wschodu i te zasłonki najbardziej się sprawdzają! Na zdjęciu tego nie widać, ale są uszyte z dwóch rodzajów lnu/ lnu o bawełny. Dół jest z rzadkiego lnu i wszystko przez niego widać, naprawdę... Bardzo Cię namawiam do podjęcia próby. Ty z takich fachem w ręku możesz tworzyć cuda!
UsuńTorba wspaniale się sprawdza :)
jak pięknie, czysto i przestronnie!wow! kazdy element mnie zachwyca:)zakochalam się w siatce-absolutnie jej nie maluj(przynajmniej zostaw na swieta), sowki cudne, ja tez takie chce! czy one sa z tkmaxxa??no i juz wyobrazam sobie jak te figi muszą z miodkiem smakowac:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za te przemiłe słowa! Sówki są z Duka, ostatnio jeszcze je tam widziałam. Siatki póki co nie maluję :)
Usuńhej Martuś:)
OdpowiedzUsuńjeju jak u Ciebie pięknie w kuchni. Półeczki i to co na nich wyglądają zabójczo. Ja też już czekam na swoją otwartą kuchenną półkę na talerze i nie tylko:)))
wspaniały ten kosz - siatka! no i woreczek od Martusi.. uwielbiam czerwień zimową porą:)))
a w połączeniu z bielą wygląda idealnie.
Muszę koniecznie zaopatrzyć się w orzechy...:)
uściski
Otwarta półka to mnóstwo możliwości, które cieszą oko. Dziękuję Aniu i serdecznie pozdrawiam!
UsuńDelikatnie wprowadzasz czerwony :) Mnie najbardziej podobają się figi, które uwielbiam po prostu ;)
OdpowiedzUsuńA ja tak średnio, ale powoli się przekonuję :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudowne detale. Uwielbiam ten rustykalny styl w kuchni!
OdpowiedzUsuńDziękuję, faktycznie jest już bardzo rustykalnie :)
Usuńpiękne wszystko :)) ja przygarnęłam bym chętnie te sówki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę, że sówki najbardziej się podobają... :)
Usuńpozdrawiam!
A ja westchnę do porcelany: Rusticana to jeden z moich ulubionych wzorów V&B... Piękny:)
OdpowiedzUsuńNo proszę! Bardzo się cieszę z tego mlecznika!
UsuńWitaj, cudna odslona kuchni, masz niezwykle dodatki ta tablica jest mega.
OdpowiedzUsuńMlecznik swietny bardzo lubie te scenki rodzajowe, ja nie mam miejsca w swojej kuchni ale zawsze na targach staroci rozgladam sie za takimi i uzupelniam polki u mamy.
pozdrawiam
ps: ja w sobote zabieram sie za dekoracja swiateczne :)
Witaj Atena! Jak miło, że myślisz o innych :) tzn. o mamie! Ja też chciałabym zdecydowanie więcej niż mogę :)
UsuńMasz przepiękne detale w kuchni, jestem oczarowana drucianym czerwonym koszykiem i zasłonką!
OdpowiedzUsuńPięknie!!!!
Dziękuję bardzo!
UsuńMartusiu, pięknie!
OdpowiedzUsuńŁadne zestawienie toile de jouy.
Lniana torba od Marty - świetna!
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo! Takie uznanie ze strony pani architekt bezcenne!
UsuńCudownie z tą kroplą czerwieni :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam czerwony ! Słój z miodem jest tak świetny, że nie dziwię się, że szkoda Ci go otwierać ;) No i lniana torba jest cudowna :) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję Tobie też dobrze w czerwonym :)
Usuńślicznie, ślicznie, ślicznie!strasznie fajne te półeczki na kuchenne "przydasie"! no i tablica w stylu country...i ocieplacz!wszystko cudne! rzeczywiście te czerwone akcenty dodają "energii"!chyba i u siebie zacznę je przemycać!buźka Marta
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto
Usuńpozdrawiam!
Piękna kuchnia, na prawdę PIĘKNA!!! :) wszystko mi się podoba :))))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za takie miłe słowa!
UsuńBardzo podoba mi się ta czerwona stylizacja, bo sama mam czerwoną stylizacje w kuchni nie tylko na święta :)
OdpowiedzUsuńOooo, muszę ją obejrzeć :)
UsuńMarta, I love the vintage milk jug! It's just darling :). I say open the honey! What a beautiful container and your open shelves look so pretty with your decor. I just finished my kitchen cabinet upgrade and it's all white. You will have to check it out when you have a second :) I have a few pictures on my recent blog post.
OdpowiedzUsuńAs always.. everything is so pretty :)
xx
leslie
:) Thank You Leslie! I have to check it out! Thanks for invitation :)
Usuńpięknie, tak nastrojowo ;) nic tylko coś pichcić w takiej kuchni, a te sówki ceramiczne są przepiękne ;)
OdpowiedzUsuń/dziękuję Panno Kropko :)
UsuńBardzo mi sie podoba, własnie dlatego że delikatnie zaakcentowałaś czerwonymi dodatkami;)
OdpowiedzUsuńTym drucianym koszem jestem oczarowana;)
Pozdrawiam cieplutko
Koszyk faktycznie jest fajnym dodatkiem :) Trafiło mi się jak ślepej....
UsuńAbsolutnie w 100% moje kuchenne klimaty. Uwielbiam !! piękne i nie przegadane.
OdpowiedzUsuńU mnie co prawda przeważa szary i błękit, ale mam kilka naczynek z serii Rusticana i Fasan;))
uściski!
Naprawdę Ula? To miłe! Szary i błękit... wspaniałe połączenie...
UsuńBardzo mi się podoba - czeriweń ociepla wnętrze :) a półka jest rewelacyjna - ma tyle uroku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu!
UsuńPiękne dodatki:) Uwielbiam klimaty rustykalne!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚlicznie u Ciebie, jak zawsze! Gdzie kupiłaś figi o tej porze roku??
OdpowiedzUsuńFigi? W markecie!
Usuń;) taka tablica to super sprawa :) podobno są takie farby, którymi pomalowanie pozwala stworzyć tablicę w dowolnym miejscu...
OdpowiedzUsuńUdanego dnia ;) w czerwieni!
Tak! Można je kupić w markecie budowlanym i reszta zależy od inwencji twórczej :)
UsuńWszystko świetne, tylko ,że u mnie raczej taka półeczka nie wyjdzie :(
OdpowiedzUsuńNie mogę się już doczekać świąt.. <3
ooo... ja też doczekałam się jej dopiero ostatnio :)
UsuńYour milk jug is so pretty. I also have splashes of red in my kitchen. I have been noticing alot of red on blogs lately. It is such a pretty color, especially at Christmas time. I love the sweet little owls. Have a warm and cozy weekend.
OdpowiedzUsuń~Sheri at Red Rose Alley
Thank You Sheri!
UsuńPięknie, tak sielsko :-) U mnie też wkracza czerwień i to będzie zdecydowanie kolor pezewodni Świąt. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWiem Staniszka! że też lubisz czerwony :)
Usuńpiękne te czerwone dodatki :)
OdpowiedzUsuńjednak w czerwieni moc! ;)
Dokładnie, magia i moc :)
UsuńŚliczne dodatki. Czerwony ożywia , dodaje energii i pomaga tworzyć domowe ciepełko.Zauważyłam też śliczny czarny czajnik-extra.
OdpowiedzUsuńCzarny czajnik to już dawna sprawa, ale pasuje do wszystkiego i nawet się przydaje ;)
UsuńCzerwień znowu rządzi:)) Bardzo ładnie zestawiłaś wszystkie przedmioty. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasiu z galerii :)
UsuńCudnie :)))
OdpowiedzUsuńuwielbiam dekoracje ze scenkami rodzajowymi na tkaninach, tapetach, porcelanie
OdpowiedzUsuńmasz cudownie gustowne dodatki!
usciski!
Ja też! Dziękuję ślicznie!
UsuńŚliczne kuchenne migawki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
super!!! taa czerwien rzadzi, u mnie przewaznie w grudniu :)
OdpowiedzUsuńU mnie do tej pory też, zobaczymy jak będzie dalej...
Usuńjakie świetne te Twoje wnętrze! te dodatki, ta tablica! extra! :)
OdpowiedzUsuńMarta, pamiętam jak rok temu oglądałam Twój blog z zimowym wystrojem Twojego domku i wtedy właśnie zachwycił mnie Twój blog!Bardzo lubię czerwień u Ciebie! świetne te czerwone dodatki w kuchni!buziaki!!
OdpowiedzUsuńI teraz zrobiło mi się tak ciepło na duszy :)) Pamiętasz moje początki?! To już prawie rok...
Usuńpozdrawiam!
Martuś , ślicznie u Ciebie z tymi czerwonymi dodatkami ! A wzór toile de jouy to ja po prostu kocham !
OdpowiedzUsuńUściski
Dziękuję, wiem, że masz słabość do tego wzoru :)
Usuńbuziaki, pa!
Jak zwykle zachwycająco, siatka na jabłka bardzo dobry pomysł :) Menu jak najbardziej mi się spodobało !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Dzięki Agata :) pozdrawiam serdecznie!
UsuńPiękne dodatki, czerwony koszyczek z chęcią ukradłabym do siebie. Kolor ten dominuje u mnie w kuchni od kilku sezonów i uważam, że właśnie w kuchni jest kolorem bardzo trafionym. Miło nacieszyc oczy twoim nowym wystrojem.
OdpowiedzUsuńMiętowo czy też świątecznie/czerwono - i tak mi się bardzo i niezmienie podoba. Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńbardzo lubie czerwone dodatki i nie tylko na swieta,u mnie od jakiegos czasu czerwien i brazy wkradly sie na dlugo :P
OdpowiedzUsuńWitam :) Zdążyłam zauważyć królującą czerwień na tym blogu :) Bardzo się z tego cieszę :) Muszę powiedzieć, że ja też uwielbiam kolor czerwony (i to w każdej postaci) tak bardzo, że zaczęłam prowadzić swojego bloga o owym kolorze. Serdecznie zapraszam :) Link do bloga the-red-is-all-my-world.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPani bloga czytam pierwszy raz. I spodobał mi się :) Będę zaglądać ti częściej ;)