Ufff... jak gorąco!
Pierwszy raz w życiu zamykam okna latem.
W pokoju dziennym chilloutowy chłodek, aż do popołudnia, wtedy jest gorzej...
Kolory tutaj są zdecydowanie letnie.
Wspominałam nieraz, że najlepiej zakupy wychodzą mi przypadkowo.
Kiedy "tylko się rozglądam".
I tak się właśnie "rozglądałam", kiedy pojechałam do Zara Home po gałki do komody Synka
i talerze dla Mamy...
no i wróciłam z dywanem.
Jeszcze z letniej kolekcji, co widać w kolorystyce, jakby spłowiały w słońcu.
Jest prezentem od Rodziców.
Kto, jak kto, ale Mama rozumie te moje wnętrzarskie zauroczenia, lepiej niż inni :)
Kolory będą pasować do dekoracji, które tak często zmieniam :)
Czasami za bardzo przyzwyczajam się do stawiania rzeczy w jednym miejscu.
Przestawiam na chwilę, żeby posprzątać i .... oooo, tu pasuje :)
Lampa ananas to zdecydowanie letni akcent.
Pamiętacie jej czarno-złotą wersję? Tfu.. ;)
Robię się trochę nudna, co roku koral,
ale ten kolor nie przytłacza i oddaje wakacyjny nastrój.
W końcu znalazłam sposób, żeby przekonać G. do zawieszenia lustra nad kominkiem.
Przylepiane haczyki!!!
Bezboleśnie, bez śladów i wiercenia dziur.
Haczyki i rzepy to moje ostatnie odkrycia.
Ta ramka urzekła mnie prostotą i kształtem...
:)
Dobrze, że są jeszcze jakieś wolne ścianki ;)
No i prezent od Synka, cóż dodać :)
Pozdrawiam... nie ciepło, o nie! ;)
marta
Tworzysz prawdziwy, rodzinny klimat :)
OdpowiedzUsuńDziękuje!
UsuńKochana dywan jest prześliczny. Delikatny i jednocześnie wyrazisty. Będzie pasował do wielu aranżacji :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Na to liczę dziękuje
UsuńDywan bajka, robi robote!
OdpowiedzUsuńI oto chodzi! ;)
UsuńLetnio,lekko,wakacyjnie...
OdpowiedzUsuńFajnie.
Dzięki!
UsuńDywan świetny, wpasuje się w każdy klimat :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, haczyki samoprzylepne, mówisz że dają radę ;) bo ja też bym chętnie powiesiła więcej na ścianach, ale mąż nie chce dziur wiercić ;)))
Obrazy wiszą bez problemu na rzepach, dekoracje tez, lustro spadło :( wisiało na haczyku. Spróbuje zawiesić na rzepach
UsuńPrzytulnie u Ciebie. Rozgaszczam się i zostaje na dłuzej;)
OdpowiedzUsuńZapraszam!
UsuńBardzo ładny nabytek. My nie mamy niestety ZaraHome we Wrocławiu.
OdpowiedzUsuńMoze to i lepiej. Człowiek wzdycha i psioczy na ceny, a potem sie spłukuje ;)
Usuń:-) piękne dopełnienie wnętrza
OdpowiedzUsuńPozdraiwam
Dziękuje!
UsuńAle cudny! Uwielbiam takie pastele - większość dodatków do nich pasuje. Udane zakupy:-) Pytanie czy kupiłaś też co chciałaś hihihihihi
OdpowiedzUsuń;) gałki kupiłam, a talerz dla mamy tylko jeden sie ostał :)
UsuńBardzo fajny ten dywan, będzie pasował do wszystkiego i przy każdej aranżacji będzie inaczej wyglądał :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Właśnie na tym mi zależy :)
UsuńBardzo przytulny masz domek -)
OdpowiedzUsuńDziękuje!
UsuńDywan jest śliczny, podobnie jak całe wnętrze :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Diana
UsuńDywan jest śliczny, ja z Zara Home też wychodzę zawsze bardziej objuczona niż planowałam. :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA te przylepiane haczyki daja radę- nie oderwa się? Dywan bajeczny :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie lustro sie odlepilo, ale nie potłuklo na szczęście....
Usuń...I ja jestem zawiedziona jeżeli chodzi o haczyki i rzepy,spadło mi kilka ramek,one nie ucierpiały na szczęście ,ale za to ściana owszem :(
UsuńDywanik bardzo delikatny ,wygląda jakby był wydeptany i przez to starty, super !!!!
Pozdrawiam ,ale nie gorąco :):)
Fajny dywan, wakacje splecione w chodnik. :)
OdpowiedzUsuńOj, ja jestem zwariowana na punkcie dywanów ten jest przecudowny !!! Chętnie bym taki przygarnęła :)))
OdpowiedzUsuńKoral latem, jestem za! Dywanik świetnie się komponuje z całością a kubeczka zazdroszczę! Dobry synuś! Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńTen dywanik to strzał w dziesiątkę ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńAlez mi się podoba... cudowny salon:)
OdpowiedzUsuńwspaniałego weekendu:)
Fantastyczny dywan. To co najbardziej mi się w nim podoba, to to że jest taki delikatny, pogodny i cieniutki:) Gratuluję trafnego zakupu! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczny dywan, bardo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńDobrze dobrany dywan. Aż szkoda, że jesień za pasem...Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńOMG jest fantastyczny, bardzo mi sie podoba. To ze jest taki jakby splowialy jest najfajniejsze :)
OdpowiedzUsuńusciski
jest bomba! też lubię koral:)
OdpowiedzUsuńFajny dywan, ale powiem Ci, że zawsze zwracam uwagę na tę ananasową lampkę ;)))
OdpowiedzUsuńjak zawsze dodatki robią robotę...a najbardziej chyba dywan :)
OdpowiedzUsuńMarta, a skąd lustro?
OdpowiedzUsuńUdanego wtorku!
Wspaniałe wnętrze, najbardziej ciekawi mnie dywan :)
OdpowiedzUsuńPrzytulne, rodzinne wnętrze to podstawa każdego domu, czy mieszkania. W tym jest kolor, jest pewnie uśmiech, więc mamy wszystko, czego potrzeba. Dużo dobrego!
OdpowiedzUsuńŁadnie, przytulnie - jestem na tak! O ile taki dywan raczej nie komponowałby się dobrze z moimi wnętrzami, o tyle u Ciebie wygląda niebanalnie i uroczo. A propos, poszukuję kraków mieszkania rynek pierwotny przede wszystkim, chociaż wtórny również mogę uwzględnić. Gdzie szukać, na co zwrócić uwagę?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję!
Bardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że ja również jestem zwolennikiem posiadania dywanów i na ten moment szukam fajnego dywanu do pokoju moich dzieci. Dlatego jak czytałem na stronie https://expodom.pl/dywan-do-pokoju-dzieciecego-jak-wybrac-odpowiedni-dywan/ to już teraz dokłądnie wiem na jaki dywan najlepiej jest się zdecydować.
OdpowiedzUsuń