Gladiola szturmem zdobywa letnią przestrzeń.
To zdecydowanie jej czas!
Lubię ją w różnych kolorach,
ale teraz preferuję w słonecznych odcieniach.
Paterę z kaczką znalazłam na targu staroci.
Już niedługo ruszam w dobrym towarzystwie na kolejne łowy.
Kolorki wciąż jeszcze letnie.
Z trudem przychodzi mi pogodzenie się z myślą, że niedługo skończą się słoneczne dni,
podwieczorki na tarasie i schnące na wietrze pranie.
Cieszę się, że powoli w sklepach pojawiają się papierowe dekoracje.
Pompon został kupiony ze względu na kolor.
Zabawnie wygląda podwieszony pod żyrandolem.
Chociaż lato się niebawem skończy, a ja pewnie zaraz zmienię dekoracje i dodatki,
to nie mogłam się oprzeć tej świecy.
Oprócz koloru, od którego nie mogłam oderwać wzroku,
wabił mnie jej zapach.
Dominuje brzoskwinia :)
Wciąż zastanawiam się czy nie zrobić czarnego napisu na wiklinowym abażurze
Czy ktoś zna skuteczną technikę malowania, która pozwoli uniknąć rozlewania farby na wiklinie?
Proszę o podpowiedź :)
Dziękuję Wam bardzo za liczne komentarze pod postem o tarasie.
Myślałam, że wszyscy są na wakacjach, a tu proszę:
Jesteście, Czytacie, Komentujecie....
Do zobaczenia!
marta
Mam mieczyki w ogrodzie, przepiękne kwiaty!
OdpowiedzUsuńPiękne mieczyki :)
OdpowiedzUsuńDo malowania wikliny polecam farbę w sprayu.
Jak pieknie u Ciebie- kwiaty,kolory,lato w pelni! Spray bedzie najlepszy do wikliny. Pozdrawiam slonecznie!
OdpowiedzUsuńDo malowania wikliny najlepsza bedzie farba w sprayu. Piekny kolor maja Twoje mieczyki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne są te Twoje detale - szklanka z robaczkiem, świeczka z ptaszkiem, patera.. ..
OdpowiedzUsuńDo namalowania napisu na wiklinie użyj gęstej farby akrylowej (kupisz w sklepach dla plastyków oraz w empiku) - na pewno się nie rozpłynie.
Też już u siebie je miałam, uwielbiam je głównie za to, że potrafią utrzymać się w wazonie do dwóch tygodni :))
OdpowiedzUsuńw żółtym kolorze prezentuje się wyjątkowo pięknie :)
OdpowiedzUsuńmieczyki, i to w takim kolorze - cudne! :)
OdpowiedzUsuńobejrzałam Twój taras! Bardzo tam miło.
OdpowiedzUsuńMarta ładnie z tym pomarańczowym u Ciebie.Tak energetycznie!!!
ale ładnie te cudne kwiaty ożywiły przestrzeń! <3 buziaki, dobrego dnia
OdpowiedzUsuńOh jak przyjemnie, słonecznie, ciepło, optymistycznie!
OdpowiedzUsuńpiękne kwiaty i świeca :D
OdpowiedzUsuńa jaki napis na abażurze? :)
wspaniałe energia bije od tych barw Martuś! świetnie wszystko skomponowane!;) buziaki
OdpowiedzUsuńmoja babcia miała zawsze wielkie bukiety tych kwiatów;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię mieczyki-choć u mnie dominuja te białe....ale Twoje sa takie słoneczne.....
OdpowiedzUsuńJa właśnie wsadziłam do wazonu mieczyki z mojego ogrodu i wręcz stały się centrum pokoju, są takie dostojne i piękne. Powiem Ci, że jakoś boję się początków jesieni, bo ciężko mi się w tym roku rozstać ze słońcem, ogrodem w letniej odsłonie i zwyczajnie ciepełkiem:)
OdpowiedzUsuń