Witam!
Spełniło się moje marzenie, żeby choć na chwilę uciec zimą tam, gdzie jest cieplej :)
Padło na Izrael, gdzie wzywały mnie zdecydowanie ważniejsze sprawy
niż rozgrzanie zmarzniętego nosa.
Jednak przy każdej sposobności wystawiałam twarz do słońca i korzystałam z pięknych widoków.
Dzisiaj po prostu chcę się z Wami podzielić tym, co utrwaliłam na fotografiach.
To niestety zaledwie ułamek tego co widziałam, a czego
nie udało zamknąć się w kolorowych obrazkach.
Większość czasu spędziłam w Jerozolimie. Powyżej dziedziniec Bazyliki Grobu Pańskiego i jeden z mnichów kilku wyznań, które mają prawo do tego miejsca.
Poniżej jedyna zamurowana z ośmiu bram Jerozolimy - Brama Złota.
Dyżurny wielbłąd :)
W Jerozolimie widziałam jednego, ale na pustyni zdecydowanie więcej.
Najpopularniejsza chyba panorama miasta. Widok z Góry Oliwnej
W tle Kopuła na Skale, jedno z najważniejszych muzułmańskich sanktuariów.
Większość budynków w Jerozolimie wygląda bardzo podobnie. Prosta forma i piaskowiec, którym obowiązkowo pokryte są wszystkie powierzchnie. Ta dzielnica w centrum miasta ma charakter bardziej nowoczesny, zawiera też łuki i obłe kształty, częściej spotykane w domach arabskich.
Sanktuarium Getsemani na Górze Oliwnej.
Sklepienie zapiera dech.
Ulica to mieszanka narodowości, kultur i wyznań.
Poruszanie się po mieście samochodem nie jest łatwe.
Wszyscy wciąż trąbią i zajeżdżają sobie drogę. Zdecydowanie lepiej przemieszczać się jedyną w Jerozolimie trasą tramwajową. Nie można się pomylić ;) A jaki dobry punkt obserwacyjny...
Można też chodzić pieszo. Biorąc pod uwagę ukształtowanie terenu, to najzdrowsza forma :)
Do wszechobecnych żołnierzy z bronią trzeba się przyzwyczaić.
Łatwiej, kiedy się widzi takie uśmiechy!
Cudownie było patrzeć na kwitnące drzewa i krzewy!
Powrót do domu poprawie dwóch tygodniach nie rozczarował.
Tu też czuć wiosnę w powietrzu!
Pewnie nie oprę się pokusie i pokażę Wam jeszcze kilka zdjęć z Izraela ...
Tymczasem pozdrawiam i dziękuję tym, którzy cierpliwie na mnie czekali!
marta
koniecznie !!! ja czekam na więcej i więcej :))) Witaj w domu :)
OdpowiedzUsuńMarta, nareszcie, cieszę się, że wyjazd tak się udał:-) czekam na telefon w wolnej chwili:-)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Witaj Olu! Intensywnie o Tobie myślałam!
UsuńPiękna wyprawa. Z ochotą oglądnęłam zdjęcia. A wiesz czemu Złota Brama jest zamurowana?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wiem, wiem ;)
UsuńAleż piękna wyprawa, zazdraszczam :))
OdpowiedzUsuńudanego tygodnia,
Marta
Cudowne spełnione marzenie i piękna relacja zdjęciowa!
OdpowiedzUsuńMiło było obejrzeć zdjęcia z wyjazdu:)
OdpowiedzUsuńPoproszę o więcej:)
Takie wyjazdy są najbardziej ciekawe :)
OdpowiedzUsuńMagiczne zdjecia, a wspomnienia zostaną już na zawsze :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego niedzielnego wieczoru życzę:)
chetnie odwiedziłabym Jeruzalem o tej porze:)))
OdpowiedzUsuńTo musiala byc przepiekna podröz....
OdpowiedzUsuńTo taka na cale zycie....
Przepiekne zdjecia.
Zazdroszczę wspaniałej podróży, wspomnień. Piękne zdjęcia! Pozdrawiam serdecznie. Asia Piotrowicz.
OdpowiedzUsuńCudowna podróż!!!!
OdpowiedzUsuńOj zazdroszczę takiej wycieczki :)
OdpowiedzUsuńOj jak wspaniale ... piękne fotki ... z przyjemnością obejrze jeszcze więcej .
OdpowiedzUsuńA prawda też jest ,że u nas wiosna ,,, dziś było cudownie , mam nadzieję ,ze zima juz nie zawita
Oj, zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńByłam widziałam , a pod ścianą płaczu wkładałam papierek z marzeniem, które spełniło się po kilku latach. Niezwykła podróż :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tej podróży.Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
ale Cię daleko wywiało :) piękne zdjęcia i wspomnienia! :)
OdpowiedzUsuńcudownie móc zaczerpnąć haust wiosny zimą :)
pozdrawiam!
Martus cudowne zdjecia! Izraek jest cudowny, moj maz czesto wczesniej biznesowo podrozowal do Tel Aviv, ma tam kupe przyjaciol, to swietni ludzie, cudowny kraj mimo tych politycznych sytuacji. Ale swietny urlop mieliscie! Prosze prosze prosze pokaz wiecej fotek:-) Usciski!
OdpowiedzUsuńSyl
Wspaniała wyprawa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Do pozazdroszczenia taka wyprawa :)
OdpowiedzUsuńMartuś wspaniała wyprawa! przepiękne zdjęcia... chciałabym kiedyś tam pojechać:)
OdpowiedzUsuńPiekna wycieczka! Chcialabym kiedys tam dotrzec:)
OdpowiedzUsuńPięknie. Super, że pokazałaś takie bardziej "życiowe" zdjęcia. Proszę o więcej :)
OdpowiedzUsuńWitaj... cudowne zdjęcia,cudowna wyprawa... ja również proszę o więcej fotek... Pozdrawiam,Magdalena ;-)
OdpowiedzUsuńAlez cudowna podroz...niesamowite klimaty:) jakby co, czekam na wiecej:) pozdrawiam cieplo:))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wyjazdu o takiej porze roku:) Cieszę się bardzo, że miło spędziłaś czas i naładowałaś akumulatory! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńłał ale wspaniała wycieczka!!!!!:)
OdpowiedzUsuńOj kochana cudowna wyprawa, nawet mi sie zrymnowalo ;) Przepiekne zdjecia!
OdpowiedzUsuńusciski
Niczego ludziom tak nie zazdroszczę jak pięknych podróży:) Cudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńFajnie, że podzieliłaś się tymi wspaniałymi widokami. Ogromnie podoba mi się zdjęcie z zielonymi drzwiami!
OdpowiedzUsuńDzięki!, uważam, że to moje najlepsze zdjęcie :)
UsuńFajna zdjęciowa wycieczka :)
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie cudnie! Będę od dziś stałą czytelniczką :) A Jerozolima jest bardzo ciekawa...z jednej strony fascynuje ich kultura, a z drugiej przeraża to wojsko i ciągłe kontrole.
OdpowiedzUsuńŚciskam
Ania
Jestes zydowka?
OdpowiedzUsuń