Witam serdecznie po długiej nieobecności!
Ale się za Wami stęskniłam...
Tam gdzie byłam jest zdecydowanie cieplej, świeci słońce i wszystko kwitnie!
Słowem wiosna :)
Relację z podróży zdam niebawem.
Tymczasem na rozgrzanie serc kilka zdjęć z kwiaciarni,
z której bukiety mogłabym dostawać codziennie :)
Zrobiłam je podczas jednego z wcześniejszych wyjazdów.
Są kwiaciarnie i kwiaciarnie...
w niektórych można znaleźć prawdziwe dzieła sztuki ulotnej, jak poniższy bukiet. Zdarzają się wciąż jednak miejsca, gdzie podstawą przybrania jest celofan i wstążka, a o anemonach nikt nie słyszał ;)
Najpiękniejszy odcień róż, jaki ostatnio widziałam!
Na górze, po prawej... Ten jedyny...
malinowy? różowy? czerwony?
Mix tych kolorów po prostu mnie zachwycił!
Może i dobrze, że nocowałam w hotelu,
inaczej wyniosłabym całe wiaderko ;)
Spodobały mi się również donice. Ostatnio preferuję ciężkie, betonowe okazy.
Te z pionowymi żłobieniami muszą się kiedyś znaleźć w domu ;)
I pomyśleć, że kwiaciarnia firmuje się skromnym rumiankiem :)
Udało mi się jednak kupić coś bardziej trwałego i lekkiego, co przetrwało podróż.
Drobiazgi pokażę już wkrótce.
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia!
Miłego weekendu!
pa
marta
ah kwiaciarnie bywają piękne :)
OdpowiedzUsuńAle piękne kwiaty i tyle ich tam-do wyboru,do koloru! A jaki tam zapach musi być :)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru!
Jakie piękne gerbery, śliczne. Jestem ciekawa tych Twoich drobiazgów :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce. W mojej okolicy takich ciągle bardzo mało :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty! A te jasne ciężkie donice też wyglądają super, sama bym takie widziała u siebie w domu:)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty , donice idealne chyba trzeba się zastanowić nad zmianą :)
OdpowiedzUsuńAle tam pięknie, ja też uwielbiam takie kwiaciarnie;)
OdpowiedzUsuńMiejsce klimatyczne i budzące tyle myśli :)))
OdpowiedzUsuńDonice koniecznie ciężkie.
Kwiecisty raj. Pamiętam, ze zaraz po Liceum poszłam na staż do kwiaciarni. Bardzo mile wspominam to 6 miesięcy i nauczyłam się robić cudne bukiety :)))
OdpowiedzUsuńBuziaki i czekam na relacje z podróży
... i te hiacynty!!!! Cuda! Co za piekna kwiaciarnia i jak swietnie zaopatrzona-wow!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kochana!
Dagi
Chętnie zaprzyjaźniłabym się z niektórymi kwiatkami :)
OdpowiedzUsuńTo prawda - są kwiaciarnie, w których dominuje celofan. Kilka dni temu kupowałam kilka tulipanów i chciałam je zabrać "na czysto", bez jakichkolwiek dodatków. Pani w kwiaciarni uparła się, że nie może ich tak sprzedać, bo nieprzystrojony bukiet to nie bukiet. Protestowałam,ale to nic nie dało. Powiedziała, że dorzuci to gratis, więc w rezultacie przyjęłam bukiet owinięty kiczowatą, czerwoną folią z dziwnymi plastikowymi wstążkami, po czym ściągnęłam to wszystko poza kawiarnią. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńOj, mogłabym zamieszkać w tej kwiaciarni - pięknie :) W mojej okolicy wciąż brakuje takiej Kwiaciarni z prawdziwego zdarzenia! Miłej niedzieli - Asia Piotrowicz.
OdpowiedzUsuńPiękne te kwiaty :) U mnie na osiedlu jest kwiaciarnia, w której są głównie sztuczne kwiaty :/ Właściwie nie powinna się nazywać "kwiaciarnią" ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Ola
Ps. Czekam niecierpliwie na relację z podróży :)
Cudne te kwiaty! Aż miło i wiosnę czuć!
OdpowiedzUsuńKocham takie klimatyczne miejsca, mogłam w nich siedzieć godzinami! Kwiaty zachwycające!!! I donice też!
OdpowiedzUsuńCzekam na relację z podróży:))))
Martuś ile kwiatuszków slicznych! :))) cudne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńtylko te śniezynki mi już nie pasują i aż się zimno robi;)
buziaki
Wspaniałe. Ja też otaczam się kwiatami w oczekiwaniu na wiosnę:) Jakiś taki optymizm i radość od nich czuć. Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://mintyinspirations.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSo beautiful Marta and those containers are lovely! xxleslie
OdpowiedzUsuńTrafiłam na kryształy w Twoim blogu i ogromnie się cieszę ,że jest ktoś oprócz mnie ,kto je lubi. Ja też odziedziczyłam po Tacie kilka sztuk.Bratowa ich nie chciała.Piękne są te kolorowe.Pozdrawiam i życzę Ci aby Twoja kolekcja rozrastała się. Alicja
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty i donice :D uwielbiam takie miejsca :)
OdpowiedzUsuń