Witam serdecznie!
Dzisiaj obiecana prezentacja jesiennych trendów dekoracyjnych
.... w moim wydaniu.
Oznacza to tyle, że wyciągnęłam z komód, pudełek i zakamarków
wszelkie ocieplacze, otuliny i drobiazgi, które rozgrzeją wnętrze.
Zaczęłam je zestawiać i wybrałam jesienne szaty do pokoju dziennego.
Świecznik z robalkiem widzieliście już wcześniej.
Mały żuczek to ostatnio mój ulubiony motyw,
a i złote akcenty ostatnio się tu pojawiają.
Będzie zdecydowanie więcej głębokich, ciemniejszych kolorów.
Fiolet lubię łączyć z ponadczasowym granatem.
Tutaj w zestawie z aksamitną poduszką.
Inspiracje same płyną z natury :)
A może tak:
fiolet, złoto i czerń?
Jest bardziej wytrawnie....
Złotą podstawę lampy kupiłam na starociach.
Ostatnio złote akcenty wracają do łask, głównie w matowej wersji i w nowoczesnych formach.
Widziałam już zestawienia z czernią, bielą z brązami...
Staram się do lampy dobrać abażur. Myślę o graficie, może o ciemnym brązie
A Wy co byście zaproponowali?
Kolejną zdobyczą jest taca w tym kolorze z lustrzanym dnem, poprzecinanym złotymi rombami.
Kupiona za grosze, tak można się bawić ;)
Do różu też mnie ciągnie, szczególnie w wydaniu ciepłego koca ;)
Do tego ogromna, biała misa, ramka do zdjęć z wrzosowym akcentem.
Taki kolor dobrze wygląda w połączeniu z chłodną bielą, czekoladowym brązem,
ale i ze świetlistym beżem.
Byle nie za dużo wszystkiego...
Można wybrać jednak zgaszony odcień tego koloru.
Bardziej kojarzy się z jesienią i jest delikatniejszy.
Odkryłam również ożywczą moc zieleni.
Krzaczki od Rodziców :)
Czekoladki - szpulki od Siostry.
Próbuję też znaleźć dobre połączenie dla koloru bordo ... i nic...
Z brązem wygląda dostojnie, ze złotem już zbyt strojnie...
Świecę z listkiem w bordowym kolorze mam już bardzo długo i szkoda mi ją zapalać.
Można jednak z powodzeniem zrobić samemu podobną.
Wystarczy znaleźć ładne listki, podkolorować je trochę i przykleić je do zwykłej świecy.
To oryginalna i niedroga ozdoba.
Jak myślicie, który zestaw wybrałam?
A może uda mi się Was zaskoczyć? :)
Dziękuję za wszystkie komentarze i maile.
Miło mi czytać wiadomości od Was!
Zapraszam niebawem, pokażę pierwszy, gwiazdkowy! prezent :)
marta
Obstawiam połączenie ze zdjęcia gdzie są szpulki-czekoladki :) Ja lubię typowe jesienne kolory - bordo, żółty, pomarańczowy, odrobina brązu i szarość dla przełamania "ciepła" w odcieniach, jako tło. Świecznik z żuczkiem jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńObstawiam fiolet z delikatnym dodatkiem różu + granat :)
OdpowiedzUsuń:) Dzień dobry :) stawiam na fiolety :)
OdpowiedzUsuńDo bordowego pasuje mi beż / kość słoniowa albo szarość :)
A te czekoladki są piękne! Skąd je wzięła Twoja Siostra???? Możesz się dowiedzieć?
Cudownego piątku :)
wszystkie połączenia kolorystyczne są boskie! Wszystkie rzeczy są świetne i nietuzinkowe! Ja bym pewnie wybrała połączenie różnych odcieni fioletu jak na pierwszych zdjęciach :) Może Ty też? :)
OdpowiedzUsuńAha no i w ogóle zdjęcia są świetne :)
Świetne propozycje kolorystyczne, ta podstawa złota ciekawa i podobnie jak u Ciebie u mnie złoto w akcentach wróciło do łask w sypialni ale odrobina. Masz świetny stół? bo te dekoracje są na jakimś stole w salonie? ja bym chyba ciała sprzedać mój "zestaw" i kupić coś bardziej z duszą ach jak to wszystko się zmienia...też spoglądam ku Skandynawii
OdpowiedzUsuńMiłego Dnia!
Martuś mnie najbardziej podoba się pierwsza kompozycja:)
OdpowiedzUsuńcudne poduchy i te fiolety...mmm:)
buziaki
Stawiam na ten róż z koca. Mnie podoba się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńTyle wspaniałych zestawień pokazałaś! Jestem pod wrażeniem plastycznej wrażliwości. :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
Piękna kolorystyka, stonowana, uspokajająca, no a ten różowy kocyk jest wprost stworzony po to, żeby poprawiać nastrój jesienią :)
OdpowiedzUsuńTen złoty z fioletem w Twoim wydaniu ma klasę! pozdrowienia
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje mieszkanie, za to , że wprowadzasz w nim piekne kolory, za każdym razem <3
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
chyba fiolety ! ;) a szpulki czeko czaderskie :))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, ja stawiam na fiolet + grafit... I trochę złota może... :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwszystkie są cudne.. sama nie wiem..
OdpowiedzUsuńale ostatnia świeczka boska.. muszę taką stworzyć :)
Za dużo tych propozycji, nie mogę się zdecydować więc poczekam, nsa pewno nas zaskoczysz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M.
Stawiam na różne odcienie fioletu, róż...plus granat? :) Do złotego trudno mi się przekonać, ale w połączeniu np. z brązem...kto wie :) Złoty z bordo rzeczywiście wygląda strojnie i kojarzy mi się bardziej ze Świętami Bożego Narodzenia - w domu moich rodziców na choince królują ozdoby w tych kolorach :) Ciekawa jestem na co się zdecydowałaś. Dobrego weekendu! Asia Piotrowicz.
OdpowiedzUsuńTak miło , kolorowo :-) W ogóle nie odczuwa się szarugi za oknem patrząc na Twoje barwne zdjęcia ! Ładnie bardzo !
OdpowiedzUsuńA ja mam takie same czekoladki szpuleczki:) Urocze są, prawda?
OdpowiedzUsuńale mi się podoba Twoja tacka i świece z listkiem :):)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba... zlapalam sie nawet na tym, ze wpatrujac sie w te klimatyczne fotki odlecialam;) zamyslilam sie;) p.s prosze wysluj mi na meila orginal@op.pl swoj adresik zebym mogla wygrana podeslac:)
OdpowiedzUsuńMilutko, cieplutko............w takim gniazdku można powitać nawet syberyjską zimę:)
OdpowiedzUsuńDla mnie najbardziej hitowym zestawieniem są barwy róż na obrusie/serwecie. Chłodno a ciepło.
OdpowiedzUsuńJa obstawiam zdjęcie gdzie jest różowy kocyk, biała misa oraz ramka na zdjęcia z wrzosowym akcentem..aż ciekawa jestem co wybrałaś;)a prezencik gwiazdkowy hmmm...ciekawe co to;)
OdpowiedzUsuńPatrycja
Bardzo mi się podobają wszystkie kolory, które zaproponowałaś na jesień :) Jeśli chodzi o abażur do złotej podstawy, to wybrałabym głęboki odcień fioletu (bakłażan, śliwka?), pudrowy róż albo właśnie bordo. A bordo... myślę, że świetnie będzie się komponował z granatem, ecru, ciepłym beżem albo pudrowym różem :) Ciekawa jestem jaki kolor ostatecznie wybierzesz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Ola
Wszystko piękne, ale fiolety najbardziej :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńFiolet <3 ! Aktualnie jestem w fazie uwielbienia fioletu :-)
OdpowiedzUsuńMarta, I love the purple and green for fall! What great idea! Your home is looking very cozy with the throws and the flowers are always arranged perfectly. Well done! Happy Weekend! xxL
OdpowiedzUsuńLubie takie fiolety-violety:) To mój kolor!
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię mocno:)
Buziaki
Obstawiam fiolety!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
A mnie ten bordowy bardzo przekonuje. Jak dla mnie super!
OdpowiedzUsuńkolorystyka przepiękna, a przedmioty istne cudeńka :) uczta dla zmysłów
OdpowiedzUsuńBardzo miło ,taki oddech,spokój,lubię fiolet ale to bordo ....no no zachwyciło,chyba, no i tak myślę i myślę o tym doborze koloru normalnie zgłupiałam,mnóstwo kombinacji,ale co wybrać.
OdpowiedzUsuńŚwiece postawione na lustrze wzbudzają mój zachwyt.Mogę patrzeć na nie godzinami.Lampka też bardzo w moim guście!
OdpowiedzUsuńMarta, ile pięknych kolorów! Jestem zachwycona każdą rzeczą, masz naprawdę pełno pięknych dodatków, u mnie nadal beże królują, ale już zaczynam myśleć o kolorze świąt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Świecznik z robalem - rewelacyjny! w pierwszej chwili myślałam, że to szklaneczka ;-)
OdpowiedzUsuńczekoladki szpulki przebiły wszystko! na każdą rzecz patrzę z iskierkami w oczach wszystko razem i z osobna bardzo piękne i jeszcze ta lampa na złotej nóżce! cudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam do mnie ;)
Hej, po pierwsze skad Twoja siostra wytrzasnela szpulkowe czekoladki :)))?????
OdpowiedzUsuńO kochana znowu zmiany, ale wiadomo na jesien trzeba. Fiolet i granat to brzmi intersujaco. Zloto tak teraz bardzo na czasie, sama sie nad nim zastanawiam, ale w malenkich akcentych, moze jakies swieczniki na tea lights...
usciski