Witam i zapraszam do obejrzenia zmian w pokoiku Synka.
Jakiś czas temu pokazywałam Wam wstępnie urządzony pokój dziecięcy.
Od tej pory trochę się tu zmieniło. Stanęłam przed dylematem, który dotyczy pewnie wielu rodziców: jak urządzić pokoik, żeby był atrakcyjny dla dzieci, a jednocześnie nie przypominał kolorowej graciarni, pełnej plastiku i męczącej ilości barw.
Podobnie jak w pozostałych wnętrzach postawiłam na dodatki,
takie które łatwo można wymienić.
Odkryłam naklejki!
Co powiecie na tablicowy domek?
Dla mnie to prawdziwy hit. Ma taki skandynawski charakter i jest zdecydowanie praktyczny.
Już za chwilę Synek będzie mógł sobie po nim rysować kredą.
Wybrałam domek, ale był jeszcze wieloryb, duża świnka i pingwin!
Nieograniczony wręcz wybór naklejek jest w firmie tenstickers.pl
To moje ostatnie odkrycie.
Oferta przyprawia o zawrót głowy, jest tam dosłownie wszystko!
A jeśli czegoś nie ma, to można to zaprojektować :)
Po urządzeniu dziecięcego pokoju myślę o innych, które pasowałyby do domu.
Pod skosem, niczym na niebie pojawiły się chmurki.
Ich przyklejenie zabrało dosłownie chwilę.
Dużym plusem jest to, że po zdjęciu nie zostawiają żadnych śladów.
A w kąciku parę nowości.
Zygzakowaty kosz na wszystko znalazłam w tkmaxx, sprawdza się doskonale.
Kolorowe pudełka z liczbami są od cioci Asi.
O reszcie skarbów jeszcze napiszę.
Prawdziwym hitem, również dla naszego Misiolka jest jednak duży niedźwiadek "do ściskania"
Podoba mi się to, że naklejki nie są świecące, mają odcienie i widoczną fakturę.
Myślę, że pokój nabrał dzięki nim charakteru, indywidualności.
Ściany zostały pomalowane odporną na szorowanie farbą, więc że Synek będzie się nimi cieszył przez kilka lat.
Misiów u nas dostatek :)
W sesji udział wziął kosz mamy, Synek leżał w nim w pierwszych miesiącach życia,
a teraz odkrył go na nowo i jeździmy nim dla zabawy po całym domu :)
Mam nadzieję, że uśmiechnęli się nawet Ci, którzy nie są właśnie na etapie urządzania pokoju dla dzieci :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na następny post!
Pozdrawiam
marta
Świetne kolory :) A ten domek - rewelacja!
OdpowiedzUsuńTakie pokoje dziecięce strasznie mi się podobają, choć nie jestem na etapie ich urządzania ;) Zawsze miło popatrzeć :))
Taki domek chciałaby mieć chyba niejeden dorosły, prawda?
UsuńOstatnio malowaliśmy pokój 11 latka na żywy zielony i twoje zdjęcia sprawiają, że czuję sie jak z innej planety :))))) Nie lubię zielonych ścian, nie lubię mocnych kolorów, zdecydowanie wolałabym twoją propozycję :))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Nie żartuj! Odważnie :) Osobiście lubię kolor w dodatkach, ale zieleń może inspirować!
UsuńBardzo przytulny pokój w pięknej kolorystyce- mojej ulubionej :) a misio na ścianie świetny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Misio to nasz ulubieniec :)
UsuńPewnie, taki słodki :)
UsuńWspaniały pokój, bardzo mi się podoba pomysł z wykorzystaniem naklejek:) I kosz w zygzaki, fantastyczny:) Mam jeszcze pytanie dotyczące kosza, jak długo posłuży jako pierwsze łóżeczko dla dziecka? Mamy mało miejsca i zastanawiam się nad takim rozwiązaniem na kilka pierwszych miesięcy.. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTo zależy jak szybko rośnie maluszek. Nasz Misiolek jeździł w nim przez ok 4,5 miesiąca, w ciągu dnia. Nocki przesypiał w łóżeczku na piętrze.
UsuńPozdrawiam!
Piękny pokoik :)A naklejki rzeczywiście dodają charakteru :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dziękuję!
UsuńBardzo ładny pokoik. Osobiście nie przepadam za większością dziecięcych pokoi z racji występowania w nich wszystkich kolorów tęczy i tego, że każdy kąt wypchany jest zabawkami, których dziecko tak naprawdę nie potrzebuje. Także moim zdaniem brawo, dobra robota :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Puchowa czapka blog
Dziękuję, choć przyznam, że mam skłonność do przesady i muszę się pilnować :)
UsuńPrzepiękny pokoik! A misiowa naklejka na ścianie wygrała wszystko, przeurocza! <3
OdpowiedzUsuńMisiowa jednak rządzi!
UsuńPodoba mi się bardzo. Jest bajkowo i bardzo klimatycznie. Ślicznie słowem. Cieplutko ściskam :)
OdpowiedzUsuńMarta, przepiękny pokoik:-) Bardzo mi się podoba! A kołyska jest po prostu niesamowita! Myślę, że właściciel jest zadowolony!
OdpowiedzUsuńp.s. proszę powiedz mi jaką macie podłogę? Czeka nas zmiana i ciągle szukam. Chce, żeby pasowała do białych mebli, miała dosyć ciepły odcień, ale nie wpadała z pomarańcz czy żółty kolor..wcale nie jest łatwo, a Twoja mi się podoba:-)
Buziaki:-)
Super inspiracja. Wyraziste kolory i ulubione motywy powinny być standardem wystroju pokoju dzieci.
OdpowiedzUsuńUwielbiam misiaki przytulaki :-)
OdpowiedzUsuńPiękny pokoik. Bardzo lubie wnętrza które łaczą stylistyke ciekawą dla małych i duzych :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle cudne miejsce! I ten Miś na ścianie - boski! Skradł moje serce!:) Uściski, Kasia.
OdpowiedzUsuńPiękny pokój, a naklejki są rewelacyjne, misio od razu skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny misio, nie dziwi mnie fakt, że przypadł lokatorowi do gustu.
OdpowiedzUsuńMartuś wspaniały pokój! drewniane zabawki - uwielbiam sama osobiście i powoli kolekcjonuje dla Córeczki, dzięki Tobie odkryłam parę ciekawych miejsc w sieci dziękuje bardzo, na pewno się przydadzą ;) Misio na ścianie jest zabójczy! sama mam ochotę go wy,ściskać hihi
OdpowiedzUsuńJest uroczo- gustownie, czysto, ze smakiem, w dobrym tonie i przede wszystkim dziecięco i magicznie a o to tu przecież chodziło domyślam się! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie szafeczki, do których można włożyć skrzyneczki albo plastikowe albo drewniane. Świetnie się prezentują.
OdpowiedzUsuńŚwietne dekoracje na ścianach :) Bardzo ładnie się prezentuje cały pokój!
OdpowiedzUsuńDzieci lubią jak w pokoju są jakieś naklejki lub obrazki na ścianach, czy suficie. Jednak aby nie wyszło zbyt kiczowato to najlepiej zwrócić się do architektów wnętrz o pomoc https://projektowanie-wnetrz-online.pl/aranzacje/pokoj-dzieciecy . Oni mają wyobraźnię artystyczną i są bardzo kreatywni.
OdpowiedzUsuń