Witam ciepło!
Chociaż na dworze mróz, to pięknie świeci słońce dając nadzieję na ocieplenie.
Chyba wszyscy wypatrujemy już z utęsknieniem wiosny...
Wielkanoc tuż, tuż i właściwie czas zacząć myśleć o świątecznych dekoracjach.
Tymczasem gdzie mogę stawiam wiosenne kwiaty.
Ostatnio frajdę sprawia mi wsadzanie ich do nietypowych naczyń. Zamiast doniczek - lampiony, szkło i wazy. Hiacynty, narcyzy teraz też żonkile.
Za sprawą dodatków w kuchni przebłyskują niebieskie, a raczej granatowe akcenty.
Szafirki to chyba najbardziej wdzięczne kwiatki. Lubię też hiacynty, ale nie przepadam za ich zapachem. W ogóle wiosenne kwiaty mają w sobie pewną lekkość, bezpretensjonalność. W sam raz na tę porę roku.
Ostatnio wkręciłam się w uprawę i rozsadzanie kwiatów, czego wcześniej nie robiłam.
To moje maluchy, wciąż jednak nie mam wyczucia w ich podlewaniu :)
Tęsknię za wyprawami na targi staroci. Jak zrobi się cieplej ruszam w trasę.
Tymczasem cieszę się z ubiegłorocznych zdobyczy.
Tą wazę Tipo Blue marki Villeroy & Boch wypatrzyłam latem. Jest perfekcyjnie wykonana co widać dopiero z bliska. Seria powstała na przełom tysiąclecia, dla tzw. milenialsów :), a więc swoje lata już też ma. Idealnie pasują do niej kubki tej firmy w kolorze blue z serii Mariefleur Gris.
Niebiesko jest tutaj od stycznia, kiedy pochowałam świąteczne drobiazgi, ale niedługo powieszę żółte zasłonki i nastawię się na jajeczne odcienie ;)
Tak, wciąż się u mnie nie zmieniło dobieranie rzeczy według kolorów :)
Urocza solniczka i pieprzniczka duńskiej firmy B&G Royal Copenhagen. Nie mogłam się i oprzeć. Miło się na nie patrzy i dobrze ich używa.
Pozdrawiam serdecznie i żegnam się tartą cytrynową. Kto pije ze mną herbatę?
m.
Pięknie wyglądają :), szkoda, że za oknem śnieg.
OdpowiedzUsuńcudne te maluszki
OdpowiedzUsuńPiękna i urocza wiosenna odsłona :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie.
Fajnie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten blog. Jestem pod wrażeniem. Interesuję się taką tematyką.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dodatki i widać że wszystko zostało przemyślane :)
OdpowiedzUsuńCzyżby to styl Wintige? ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z umieszczeniem roślin w różnych naczyniach. Na pewno to pokazuje, że takim mały detalem można nadać wygląd całemu pomieszczeniu. Kwiaty zawsze ożywiają pomieszczenie i sprawiają, że staje się bardziej żywe ;)
OdpowiedzUsuń