Witam ciepło, bo za oknem szaleje Fryderyka.
Wpadam, żeby pokazać odkurzony nieco kąt do pracy i nie tylko.
Wiem, że jestem szczęściarą, nie dość, że mam biurko to jeszcze cały pokój, w którym można poczytać, popracować i pokontemplować. Już od dłuższego czasu nic się tu nie działo. Od początku jest tu stół po Babciach. Kiedyś o nim pisałam. Prawie 100-letni, przywieziony ze wschodnich terenów Rzeczypospolitej, które po wojnie zostały zabrane. Stanowi serce tego miejsca.
A jednak wyszłam ze swojej skostniałej skorupki i pozwoliłam sobie na coś innego.
To coś, to powiew świeżości, coś czego wcześniej bym nie wybrała ze względu na nowoczesny charakter. Nowa lampa dodała kątowi charakteru. Przełamała styl. Co myślicie?
Miłośniczką sukulentów również nigdy nie byłam, a tu proszę: aloes.
Wstawiłam go w znalezioną kiedyś na starociach doniczkę.
Ostatnio poznałam nowe szwedzkie słowo:
lagom, co oznacza mniej więcej: nie za dużo, nie za mało, w sam raz...
Zastanawiam się nad jego znaczeniem w codziennym życiu.
Pisze o tym również w książce "Suma drobnych radości" Agnieszka z Mrs. Polka Dot.,
którą właśnie czytam.
Z ostatniej wizyty w Ikei przywiozłam taką oto kratkę wielofunkcyjną :)
Na ulubione kartki, wiadomości, notatki. Na ścianie wygląda dość lekko i daje możliwość zabawy w różne aranżacje.
I mój ulubiony tej zimy sweter...
Pięć regałów na książki nie wyczerpuje naszych potrzeb. Generalnie panuje na nich tłok, tylko te dwa mogę zaprezentować bez obaw, że Was przestraszę.
Lubię tu stawiać wszystkie ciekawe drobiazgi, wypić kawę i przeglądać książki.
Przydałby się jeszcze fotel przy regałach i tak dalej. Planuję też pomalowanie ścian. Do głowy przyszedł mi szary granat lub ciemniejsza szarość, co myślicie?
Pozdrawiam serdecznie i żegnam się z Wami poznańskimi rożkami.
Ktoś próbował? :)
Stolik jest tak śliczny, że mógłby stać sam na środku pokoju :) Kratka nad stolikiem, to świetne rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńŚliczny kącik. Mąż ostatnio mnie zastrzelił propozycją sprzedaży książek, że gdzieś się je sprzedaje... a ja planuję wypad do Ikei po nowy regał na książki... ale może ma rację? Nie czuję nowocześności ale twoja lampa bardzo mi się podoba, może przez kolor. Nie wiem, a może po prostu genialnie ją wkomponowałaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :D
A mnie zachwyciły kamieniczki.Z jakiego materiału sa wykonane?
OdpowiedzUsuńKasia
Kasiu przepraszam za zwłokę w odpowiedzi. Te białe na górze są chyba z gipsu, a te na dole są szkliwione.
UsuńPozdrawiam!
Pięknie:) jest lekko, kobieco i stylowo, bardzo mi się podoba ta odsłona biura!
OdpowiedzUsuńps. czy mogłabyś napisać jak się nazywa ta kratka? nie moge jej znaleźć na stronie Ikei
O ile mnie oczy nie mylą to jest to: MYRHEDEN - coś około 50zł :)
UsuńStół jest przepiękny . Twój kącik do pracy jest rewelacyjny !
OdpowiedzUsuńGdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .
---> odnowionaja.blogspot.com
Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)
Domki ustawione na regale na książki mnie zachwyciły:)
OdpowiedzUsuńŚliczny stół, i cała aranżacja do mnie przemawia, moja estetyka, bo ja lubię ładne rzeczy:) Miłej pracy w miejscu świetnie do tego zaaranżowanym. Proszę mi napisać słówko o tej tablicy, długo ja Pani ma, jak się sprawdza? Pytam bo ja chcę produkować na większą skalę tablice organizery, ale tapicerowane tkaniną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło Ela
Tak pięknie, że aż chce się pracować!:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i wnętrze :)
OdpowiedzUsuńSweter również oraz świetna osłonka.
Pozdrawiam serdecznie.
Ta przypinka na ścianie jest bardzo pomysłowa :) Przypadła nam do gustu :)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie, mogłabym tam chyba tylko siedzieć i kontemplować :D Kratka bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńA słowo lagom już mi się obiło o oczy, czyżby następca hygge? :)
Cudowna kolekcja książek, a to ceramiczne miasteczko.. mm, bajka :)
Dawno mnie u Ciebie nie było :) A u mnie tyle zmian - założyłam sklepik internetowy. Może zajrzysz? http://pracowniasielskachata.pl/
OdpowiedzUsuńDorota z Sielskiej chaty
Pięknie się prezentuje całe wnętrze :) Biurko w świetnym stylu :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbiurko jest wspaniałe, toczone nogi i te szufladki-cudo...
OdpowiedzUsuńCiekawe wnętrze, bardzo mi się podobają kwiaty (w moim domu nigdy ich nie brakuje) i karteczki jako dekoracje. Lampa też niczego sobie.
OdpowiedzUsuńJa to mam słabość do biblioteczek :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Lubię blogi o takiej tematyce. Są bardzo interesujące.
OdpowiedzUsuńCudowny klimat! Marzy mi się taki stary stół do jadalni lub biurko. Stare meble z historią są niesamowite.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona szatą graficzną tego bloga. Uwielbiam takie stronki.
OdpowiedzUsuńWygląda niezwykle gustownie :)
OdpowiedzUsuńPięknie i uroczo wygląda ten zakątek :) Super blog. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPiękny wystrój, bardzo urzekły mnie połączenie kolorów oraz spodobało mi się wkomponowanie obrazków w elementy mebli.
OdpowiedzUsuńPraca w takim pięknym gabinecie to czysta przyjemność :) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńWażne, by mieć taki kącik tylko do pracy. łatwiej się skupić w ten sposób.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki gabinecik :D
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Interesują mnie blogi o takiej tematyce. Na pewno będę częściej tutaj zaglądać.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny gabinet na pewno wykorzystam niektóre pomysłu w swoim gabinecie :) Znakomity blog Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne biurko, spodobało mi się jak dobrałaś kolorystykę w pokoju. Stylowa lampa i zielony aloesowy akcent w stylowej doniczce pasują do całości:)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie uwielbiam styl skandynawski, jasne wnętrza przełamywane kontrastowymi kolorami, zielenią, dekoracjami, dlatego też zamierzam uszyć dodatki do salonu :) W szczególności lubię futrzane poduszki! Zapraszam zatem również na mojego bloga, gdzie niebawem ukażą się efekty mojej pracy :)
https://edreamsstyle.wordpress.com/
Przemiana wyszła świetnie, widać dużo pracy wykonanej :) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńW takim gabinecie to i z chęcią po godzinach bym posiedziała :)
OdpowiedzUsuńAhh, co ja bym oddała za taką biblioteczkę :)
OdpowiedzUsuńPiękne biurko!
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca tematyka. Na pewno będę częściej tutaj zaglądać. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńInteresujący styl. Dobór kolorystyki bardzo mi podchodzi. Aż pewnie chce się siedzieć o wiele dłużej w takim pomieszczeniu. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJedne z piękniejszych zdjęć jakie widziałem. Oczywiście dekoracje w pomieszczeniach są wisienką na torcie :)
OdpowiedzUsuńSam kiedyś szukałem mebli biurowych na wymiar do mojego pokoju. Bardzo długo nie mogłem znaleźć firmy, która wykonuje wygodne krzesła biurowe. Na szczęście trafiłem na super firmę zajmującą się meblami na wymiar. Zostałem fachowo obsłużony i do dziś korzystam z ich mebli biurowych.
OdpowiedzUsuń