czwartek, 18 lutego 2016

Małe coś...


Witajcie!

Korci mnie, żeby coś zmienić. 
Zrobić bliżej nieokreślone coś, tylko po to, żeby było inaczej.
Mebli nie przestawię, bo ustawienie optymalne.
No, ale może chociaż coś małego...
wiem, zamiast obrazka niech zawiśnie lustro,
zawsze coś...


Srebrne świeczniki odziedziczyliśmy po dziadkach G. 
Nie wiem dlaczego, ale do tej pory wyciągaliśmy je tylko raz w roku.
Teraz odkrywam je na nowo. Wstawiłam w nie ciemnoróżowe świece.



W ogóle zrobiło się trochę różowo. Tulipany, kwiaty na obrusie, którego już dawno u nas nie było.
Aaaa.. i coś słodkiego.
Tort makowy z kremem waniliowym i nutką pomarańczy.
Co Wy na to?
przepis dostępny tutaj


Żegnam Was wiosennym akcentem choć u nas właśnie sypnął śnieg...
Dobrego dnia!




43 komentarze:

  1. bo czasem naprawdę niewiele trzeba ,zeby zmienić coś w swoim otoczeniu i poprawić sobie samopoczucie....ja też lubię zmiany, nawet te najmniejsze...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne świeczniki.Masz wspaniałą pamiątkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przesłodko u Ciebie:) Kwiatki piękne, ale ten tort... boski. Akurat ja mam dziś na coś takiego słodkiego ochotę:)
    ściskam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak mi się u Ciebie podoba... Niezmiennie :) - choć nadal postulowałabym powrót do dawnego żyrandola : D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) !!! To mi dajesz do myślenia! Ale nic straconego. Stary żyrandol jest na strychu.

      Usuń
  5. Piękne migawki. Na prawdę cudowny obrus! Podoba mi się - ale biorę go tylko w komplecie z ciachem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne różowe dekoracje :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem co my kobiety mamy z tymi zmianami:) Ciągle coś przestawiamy, dostawiamy... 😉 ale jak widać zawsze na plus :))) lustro wpisało się idealnie a świeczniki miodzio- dobrze że je wyjęłaś bo pięknie zdobią :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! No właśnie! Żeby tylko zmiany ograniczały się do wystroju wnętrza ;)

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Male lustro a zawsze coś :) torcik smakowicie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł z tym lustrem.Świeczniki piękne i te kwiaty, cudnie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe kadry. Cudowne kompozycje a na widok tortu ślinka cieknie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Takie małe coś a takie duze wow ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Dlaczego czegoś nie zmieniać skoro nas to cieszy, a nie polega przy tym na przemalowaniu wszystkiego na czarno :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Romantycznie u Ciebie. Kwiatki i pysznie wyglądający torcik. Zawsze kiedy odwiedzam Twój blog podziwiam krzesła. Drugich tak pięknych, nie widziałam. Ściskam i kolorowych snów życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, nie da się oszukać natury :) Dziękuję za komplement a propos krzeseł, są po dziadkach. To wyjątkowa pamiątka rodzinna.

      Usuń
  15. takie drobne zmiany/smaczki są najlepsze;)

    OdpowiedzUsuń
  16. I za mną chodzą jakieś bliżej nie określone zmiany:)))chyba wiosna nadchodzi:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Czasami faktycznie niewiele trzeba, by poczuć się lepiej we własnym domu. Też miewam chwile, gdy mnie aż nosi, żeby coś zmalować, zmontować, zmienić. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam ten stan...to się nazywa przebudzenie wiosenne ;)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  19. Urocze kadry w pięknym kolorze, a tort chyba zjem, oczami O O :D Wygląda smakowicie, a skład tylko to potwierdza ;)
    Pozdrawiam
    Dominika

    OdpowiedzUsuń
  20. Lustro piękne, ale.... jakie ciasto! mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale narobiłaś mi smaka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczna osłonka od hiacyntów. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne wnętrze :) Taki wiosenny klimat.

    OdpowiedzUsuń
  24. Excellent site I have bookmarked your site..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas!

Z nowym rokiem

                                                              Dzień dobry!     Stęskniłam się... za dłuższą myślą wyrażaną w tekstach ... do...