Witajcie!
Korci mnie, żeby coś zmienić.
Zrobić bliżej nieokreślone coś, tylko po to, żeby było inaczej.
Mebli nie przestawię, bo ustawienie optymalne.
No, ale może chociaż coś małego...
wiem, zamiast obrazka niech zawiśnie lustro,
zawsze coś...
Srebrne świeczniki odziedziczyliśmy po dziadkach G.
Nie wiem dlaczego, ale do tej pory wyciągaliśmy je tylko raz w roku.
Teraz odkrywam je na nowo. Wstawiłam w nie ciemnoróżowe świece.
W ogóle zrobiło się trochę różowo. Tulipany, kwiaty na obrusie, którego już dawno u nas nie było.
Aaaa.. i coś słodkiego.
Tort makowy z kremem waniliowym i nutką pomarańczy.
Co Wy na to?
przepis dostępny tutaj
Żegnam Was wiosennym akcentem choć u nas właśnie sypnął śnieg...
Dobrego dnia!
bo czasem naprawdę niewiele trzeba ,zeby zmienić coś w swoim otoczeniu i poprawić sobie samopoczucie....ja też lubię zmiany, nawet te najmniejsze...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne świeczniki.Masz wspaniałą pamiątkę.
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPrzesłodko u Ciebie:) Kwiatki piękne, ale ten tort... boski. Akurat ja mam dziś na coś takiego słodkiego ochotę:)
OdpowiedzUsuńściskam i pozdrawiam:)
Dziękuję dziękuję!
UsuńJak mi się u Ciebie podoba... Niezmiennie :) - choć nadal postulowałabym powrót do dawnego żyrandola : D
OdpowiedzUsuń:) !!! To mi dajesz do myślenia! Ale nic straconego. Stary żyrandol jest na strychu.
UsuńPiękne migawki. Na prawdę cudowny obrus! Podoba mi się - ale biorę go tylko w komplecie z ciachem :)
OdpowiedzUsuńHaha proszę bardzo!
UsuńBardzo ładne różowe dekoracje :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
UsuńNie wiem co my kobiety mamy z tymi zmianami:) Ciągle coś przestawiamy, dostawiamy... 😉 ale jak widać zawsze na plus :))) lustro wpisało się idealnie a świeczniki miodzio- dobrze że je wyjęłaś bo pięknie zdobią :) Buziaki
OdpowiedzUsuńDzięki! No właśnie! Żeby tylko zmiany ograniczały się do wystroju wnętrza ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMale lustro a zawsze coś :) torcik smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietny pomysł z tym lustrem.Świeczniki piękne i te kwiaty, cudnie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję!
UsuńWspaniałe kadry. Cudowne kompozycje a na widok tortu ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńOj tak, chyba zrobię go wkrótce ponownie!
UsuńTakie małe coś a takie duze wow ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dlaczego czegoś nie zmieniać skoro nas to cieszy, a nie polega przy tym na przemalowaniu wszystkiego na czarno :)
OdpowiedzUsuńPrawda?
UsuńRomantycznie u Ciebie. Kwiatki i pysznie wyglądający torcik. Zawsze kiedy odwiedzam Twój blog podziwiam krzesła. Drugich tak pięknych, nie widziałam. Ściskam i kolorowych snów życzę.
OdpowiedzUsuńNo cóż, nie da się oszukać natury :) Dziękuję za komplement a propos krzeseł, są po dziadkach. To wyjątkowa pamiątka rodzinna.
Usuńtakie drobne zmiany/smaczki są najlepsze;)
OdpowiedzUsuńI za mną chodzą jakieś bliżej nie określone zmiany:)))chyba wiosna nadchodzi:)))
OdpowiedzUsuńDokładnie!
UsuńCzasami faktycznie niewiele trzeba, by poczuć się lepiej we własnym domu. Też miewam chwile, gdy mnie aż nosi, żeby coś zmalować, zmontować, zmienić. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA takie małe zmiany bardzo cieszą, prawda?
UsuńJak zwykle pięknie ; )
OdpowiedzUsuńDziękuję, jak miło!
UsuńZnam ten stan...to się nazywa przebudzenie wiosenne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
No właśnie!
UsuńUrocze kadry w pięknym kolorze, a tort chyba zjem, oczami O O :D Wygląda smakowicie, a skład tylko to potwierdza ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dominika
Dziękuję!
UsuńLustro piękne, ale.... jakie ciasto! mniam :)
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi smaka ;-)
OdpowiedzUsuńo to mi chodziło ;)
UsuńŚliczna osłonka od hiacyntów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrze :) Taki wiosenny klimat.
OdpowiedzUsuńExcellent site I have bookmarked your site..
OdpowiedzUsuń