Witam ciepło!
Dzisiaj naprawdę poczułam wiosnę :)
Z każdej wyprawy po zakupy przywożę kwiaty.
Stokrotki, hiacynty, żonkile i oczywiście tulipany :)
Dopóki ogród nie zapełni się kwiatami trzeba sobie radzić :)
Bez kwiatów jest w domu pusto i trochę bezbarwnie.
Podzielacie moje zdanie?
Uważam, że nawet najskromniejsze wnętrze zyskuje,
gdy pojawi się bukiet świeżych kwiatów.
Kolory dobieram adekwatnie do aktualnej kolorystyki wnętrza.
Teraz najczęściej różowe, ze względu na dodatki w tym kolorze.
Choć przyznam, że mocno mnie korci, żeby wprowadzić już świąteczny klimat.
Na targu staroci znalazłam ten obrazek.
Utrzymany w ciemnych barwach z kamieniczkami.
Przypominają mi się wszystkie powieści i filmy, których fabuła dzieje się w XIX wieku,
a które uwielbiam.
Jak myślicie, jakie to może być miasto?
Ale chyba najbardziej z wiosny cieszy się mój Maluszek,
który aż się pali by wyjść na zewnątrz. Nie, nie po to by podziwiać budzącą się przyrodę.
Interesują go tylko auta :)
Wiosenne, ciepłe pozdrowienia
marta
Wiosna to kwiaty.... inaczej być nie może , nie ma piękniejszej dekoracji :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness :)
Ja uwielbiam kwiaty a różowe to już szał dla mnie
OdpowiedzUsuńOj tak! Świeże kwiaty to podstawa, uwielbiam i sama co weekend upiększam nimi nasz dom:-) Ściskam
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek, widzę, że lubimy podobne klimaty. A kwiaty fantastycznie prezentują się na twoich zdjęciach. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty, jest to najpiękniejsza ozdoba domu.
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie mieszkania bez kwiatów, zwłaszcza wiosną. Piękny obrazek. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńU mnie też raz po raz nowy kwiat się pojawia, choć ja nigdy nie lubiłam kwiatów w domu. Wiosna nadchodzi, słońce świeci, u nas niestety zimne wiatry, za to aut na szczęście nie brakuje, także co chwilę jest mama auto:D Ah, dawno tu nie byłam, widzę cudowną komodę, pewnie gdzieś był o niej post prawda? Poszperam:). Po roku przerwy nadrabianie blogosfery idzie mi mozolnie, ale ważne ze do przodu. Pozdrawiam serdecznie, i zapraszam do mnie na konkurs:)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek kwiatów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witam witam :) Piękna wiosna w końcu nadeszła :) Kwiaty cudowne.
OdpowiedzUsuńRozumiem w zupełności. Jak tylko poczuję wiosnę w serduszku to od razu lądują w jadalni kwiaty. Goszczą u mnie od 3 tygodni..chociaż próbuje uniknąć akcentów świątecznych..no nie licząc wielkiego wiadra narcyzów w salonie;)
OdpowiedzUsuńJakie piękne te pomarańczowe. Pozdrawiam już wiosennie!
OdpowiedzUsuńBardzo spodobal mi sie obraz, mogłabym miec podobny :)))
OdpowiedzUsuńMoze to Wrocław...?
mam podobnie jak Ty,bez bukietów kwiatów w domu na wiosnę ani rusz...:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kwiaty, ale niestety są one na tyle kosztowne, że nie mogę sobie pozwolić na ich kupowanie kilka razy w tygodniu.
OdpowiedzUsuńOj zakochałam się w kwiatach! Mają taki ciepły,wiosenny kolor.
OdpowiedzUsuńMam takie same odczucia jak poprzedniczka :D
OdpowiedzUsuńJa w sumie tez mam podobnie :)
OdpowiedzUsuńWiosna na szczęście zaczyna się za kilka dni. Pogoda nie jest do końca taka, jaka powinna być, jednakże jest nadzieja na poprawę. Niestety, ale sytuacja pandemiczna raczej nie będzie zachęcała do spacerów.
OdpowiedzUsuń