czwartek, 16 lutego 2012

little things to... eat?



Witam! 
Którego z kolei pączka konsumujecie?
Ja już wyrobiłam swoją normę...  Tłusty Czwartek może mieć także inne oblicze.
Kiedy moja Siostra przyniosła mi poniższe zawiniątko, nie wiem co zainteresowało mnie bardziej, opakowanie czy zawartość...

Hello!
Which donut do You consumes?
I have eaten more than avarage ... Fat Tuesday can also have a different face.
When my sister brought me a bundle below, I didn' t know what interested me more, the packaging or content ...





Zamiłowanie do oryginalnych drobiazgów zwyciężyło! Ale nie oparłam się też wnętrzu!

Passion for little things won, but I couldn' t also resist the inside!



Życzę pączkujących przyjemności wszystkim Czytelnikom!

Pozdrawiam serdecznie :)

I wish more and more peasures all of Readers!

21 komentarzy:

  1. Nie zjadłam pączka ani chruścika. Nie dojechałam na pocztę po moje mąki. Zasypało mnie...
    Ale miałam stare ciasto drożdżowe. Posmarowałam powidłem i zrobiłam lukier.
    Tłusty czwartek nie był tłusty, ale był miły :-)
    Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  2. :)))) Zdecydowanie zdrowsza wersja słodkości!
    pozdrawiam Mimi! i dziękuję, że zajrzałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mmmmmm, zawiniątko całkiem, całkiem ;)
    a ja nie zjadłam dziś ani jednego pączusia ;/ ot, dzień jak codzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co Wy, Kobiety?! Ani jednego? Od razu czuję, jak mi biodra rosną :(

      Usuń
  4. Z rana zjadłam jednego pączka z piekarni, nie zachwycił smakiem. Po południu dostaliśmy pączki zrobione przez naszą babcię. Razem z córcią zjadłyśmy 3 na spółkę. Kęs ona, dwa kęsy ja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W weekend też jadłam pączki domowej roboty od mojej Mamy, zupełnie inny smak!
      pozdrawiam ciepło Ciebie i Córeczkę :)

      Usuń
  5. Oh nie! To faworki? Nie rob mi tego! chyba nie jadlam z 5 lat!
    Pychoty!

    OdpowiedzUsuń
  6. Faworki, w rzeczy samej :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Trafiłam do Ciebie zupełnie przypadkowo, zostaję na stałe. Przytulnie u Ciebie.
    Faworki ... schrupałabym kilka :)
    Pozdrawiam,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, to miło, że się zgubiłaś i trafiłaś właśnie do mnie!!! Zapraszam o każdej porze!
      pozdrawiam ciepło Aniu!

      Usuń
  8. wnętrze pysznościowe, ale oprawa jest genialna!
    Do pozazdroszczenia

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne opakowanie i smakowita zawartość.
    Miłego weekendu!
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Manitou! Również miłego i ciepłego!

      Usuń
  10. chyba zamiast słodkości( które uwielbiam!!!!) wybrałabym opakowanie-piękne;-)))))))POZDRAWIAM CIEPLUTKO.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam słabość do słodyczy!!! ale równie dużą do wszelkich drobiazgów!
      pozdrawiam!

      Usuń
  11. Zawiniątko piękne a zawartość słodka!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja zjadłam jednego pączka:) ale jakiś taki średni był...moja Teściowa robiła najlepsze na świecie...
    Piękny prezent:)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie rzecz biorąc widzę Kobiety, że stawiacie na jakość, nie ilość :) To lubię...
      buziak

      Usuń
  13. przejrzałam kilka stron Twojego bloga- ależ Ty masz śliczny domek! dziwię się, że dopiero teraz jestem u Ciebie, ale będę wpadać ;]
    dzięki za odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam!!! No to zapraszam nowa Czytelniczko! Będzie mi naprawdę bardzo miło :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas!

Z nowym rokiem

                                                              Dzień dobry!     Stęskniłam się... za dłuższą myślą wyrażaną w tekstach ... do...